2015-01-23 20.29.02

Pierwsze wrażenia z The Witcher Battle Arena

Dzieło CD Projekt Red i Fuero Games nadal boryka się z przeciążonymi serwerami, ale jeżeli ktoś będzie wystarczająco cierpliwy, to ma szansę, aby się zalogować i rozegrać partyjkę lub dwie. Mnie się akurat udało i chciałbym podzielić się z wami swoimi wrażeniami z tejże produkcji.

Poniższy tekst bazuje jedynie na kilku podejściach do gry. Nie jest to żadna recenzja, tylko przedstawienie moich wrażeń po krótkiej zabawie z mobilnym Wiedźminem.

Na pierwszy rzut oka, omawiany tytuł można by zaliczyć do gatunku MOBA, coś typu LoL, Dota i tak dalej. Nie mniej jednak, na razie mamy dostępny tylko jeden tryb, gdzie nie ma żadnych minionów, wież i neutralnych NPC na mapie. Zamiast tego, gracze muszą walczyć ze sobą i zdobywać konkretne punkty kontrolne. Im dłużej takowe miejsce pozostanie w posiadaniu naszej drużyny, tym wynik będzie lepszy. Rzecz jasna, nie ma nic za darmo, a przeciwnik także chce zakończyć spotkanie swoim zwycięstwem. Zanim jednak przystąpimy w ogóle do meczu, mamy do wyboru partię PvP z opcjami potyczek rankingowych lub nierankingowych, tryb Kooperacji, gdzie walczymy przeciwko SI i zwykły Trening. Najlepiej wybrać ten ostatni, aby zaznajomić się z zasadami, jakie panują na polu walki, bądź obejrzeć samouczek, który jest dostępny z poziomu gry w formie wideo.

2015-01-23 20.33.14

Następnie należy zdecydować, kim zamierzamy grać. Ja miałem do wyboru: Filippe, Iorvetha i Letho. Ostatecznie zdecydowałem się na tego drugiego, gdyż posługuje się łukiem, więc walka na bliską odległość odpada, a takich herosów lubię. Elf posiada trzy skille takie jak: Nasycony Nienawiścią, Znak Scoia’teal i Vendetta. Pierwsza zdolność to nic innego, jak silniejszy atak w określonym kierunku. Drugi jest podobny, ale działa na większym obszarze, natomiast trzeci pozwala zniknąć z pola widzenia i ugodzić znienacka jednego z adwersarzy. Mamy jeszcze informacje o skupieniu, gdzie zamiast many, bohater używa jej do ataku. Im pełniejszy pasek, tym nasze ciosy będą zadawać więcej obrażeń.

2015-01-23 21.07.27

Po kilkunastu próbach, w końcu udało mi się rozegrać swój pierwszy mecz. Pierwsze co rzuca się w oczy, to całkiem niezła grafika. Mapa jest wypełniona po brzegi wieloma elementami, zaś ruchome fragmenty dodają jej sporo uroku. Szkoda natomiast, że Nilfgaardzka Arena jest dość mała. Wiem, że potyczki to 3vs3, ale twórcy mogli nieco powiększyć obszar walki. Punkty kontrolne, które musimy zdobyć są bardzo blisko siebie, tak samo jak bazy, gdzie pojawiają się wszyscy bohaterowie. Przejścia od jednego końca do drugiego to kwestia kilku sekund, a tak być nie powinno. Nie wiem jak jest z optymalizacją i jak wielkie znaczenie mogą mieć przeciążone serwery, ale na Xperia Z1 gra potrafiła trochę chrupnąć, a i spadki animacji były odczuwalne. Na szczęście, takie rzeczy nie były aż tak częste i sama zabawa była w miarę płynna. Opcję grafiki ustawiło mi na wysokie, więc potem sprawdzę, czy na niższych wartościach są jakieś różnice.

2015-01-23 21.07.55

Później należy zdecydować się, który skill chcemy odblokować, a następnie można ruszyć do walki. Postacie poruszają się tam, gdzie klikniemy na ekran, szkoda natomiast, iż są strasznie powolne. Nie chodzi tylko o samo przemieszczanie się. Wszystkie animacje są takie, anemiczne, przez co rozgrywa jest dość mozolna. LoL, DOTA, HOTS charakteryzują się sporą dynamiką, której tutaj po prostu nie ma. Mogłoby się wydawać, iż to dość mocno wpłynie na odbiór Battle Arena, ale w sumie rozumiem, dlaczego całość działa tak, a nie inaczej. Mamy tutaj produkcję mobilną, gdzie ciężko uzyskać taki charakter zabawy, jaki można znaleźć w grach na PC. Zobaczymy, jak wypadną inne tryby i mapy, wtedy dopiero oceni się dokładnie ten aspekt.

2015-01-23 21.08.31

Podczas starć, oprócz doświadczenia gracze zdobywają także walutę, dzięki której można kupować przedmioty odpowiadające za siłę ataku, defensywę, staminę, bądź manę. Całość przedstawiono w postaci drzewka, zaś każdy z elementów ma nieco inne statystyki, które zwiększają możliwości naszego herosa. Oprócz tego, dostajemy na start dwa przedmioty, które uzupełniają siły witalne i magiczne, ale ich ilość jest ograniczona. Brakuje jedynie typowego Ulti, które dałoby się użyć raz na jakiś czas, ale walki między postaciami są na tyle krótkie, iż takowy atak nie jest wymagany. Taki rodzaj ataku mógłby być zbyt silny i psułby balans między postaciami.

2015-01-23 21.10.02

The Witcher Battle Arena jest w pełni darmowy, ale posiada opcję mikropłatności. Można kupować skiny, przedmioty oraz wykupować postaci na stałe. Jeżeli chcecie mieć swojego herosa na zawsze, to za jednego trzeba zapłacić 19,99zł. Trochę drogo. Oczywiście, nikt nikogo nie zmusza, ale jak na tytuł mobilny, to chyba ktoś się zagalopował. Zapewne większość i tak będzie wybierać wojowników z danej puli, podobnie jak w League of Legends.

2015-01-23 21.13.49

Podsumowując, dzieło CD Projekt Red i Fuero Games okazało się całkiem udane. Brakuje w nim jeszcze wielu rzeczy, ale to dopiero początek i liczę, że z każdym miesiącem będzie jeszcze lepiej. Na razie niech naprawią problemy z serwerami, aby łączenie się z grą było komfortowe. Polecam wam sprawdzić ten tytuł.

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post

Komentarze