walentynki_lista_top3_gry_dla_par_ggk_gildia

Top 3 gier dla par

Walentynki, czyli cudowny dzień wszystkich par. W związku z tym przygotowaliśmy dla Was mały poradnik, który pozwoli Wam spędzać z drugą połówką więcej czasu przy wspólnej zabawie w wirtualnych światach. Oto przed Wami propozycje trzech tytułów od poszczególnych osób z redakcji, przygotowane specjalnie z myślą o święcie zakochanych i zabawie w parach.

 Tomasz ‚Gambit’ Dobosz:

  1. Divinity: Original Sin

Pierwszą grą, na mojej krótkiej liście, jest cRPG ufundowany na Kickstarterze. Divinity to powrót do prawdziwego „oldschoolowego” cRPG z dodatkowymi opcjami poszerzającymi rozgrywkę. A dlaczego dla par? Bo gracz prowadzi dwójkę głównych bohaterów, co daje możliwość dołączenia się do gry drugiej osoby i przejęcia kontroli nad jedną z nich. Dodatkowo w trakcie gry, postacie te mogą się ze sobą sprzeczać w kwestii niektórych wyborów fabularnych, a rozwiązanie sprzeczek dokonywane jest za pomocą nieźle pomyślanej minigry w Papier-Nożyce-Kamień.

Artbook_Template.indd

  1. Dying Light

Nowa gra o apokalipsie zombie od Techlandu na pierwszy rzut oka nie wydaje się dobrym materiałem na grę dla par. Czy jest coś romantycznego w rozwalaniu czaszek młotkiem? Pewnie nic. Ale Dying Light, to gra, która nabiera rumieńców w trybie kooperacji, a przecież dwie osoby to już współpraca. I wtedy rozwalenie czaszki zombie, który chciał zeżreć naszego towarzysza, już robi się sympatyczniejsze. Szkoda tylko, że wszyscy grają facetem.

  1. Heroes of Might & Magic III

Mam tu na myśli tę wersję, która jest do nabycia w zestawie Heroes of Might & Magic Complete. Tę, która zawiera wszystkie dodatki. Nie ma nic złego w tym, że czasem porzucimy bezpieczną przystań kooperacji i staniemy ze swoją drugą połową do walki. Lepiej bić się korzystając z Behemotów i Tytanów, niż z talerzy i brzydkich słów. Poza tym, Herosi III to przecież klasyk, a stara wersja pójdzie na każdym sprzęcie, bo nie ma wymagań z kosmosu. Ma za to tryb Hot Seat.

Wojciech Karwecki:

  1. Injustice: Gods Among Us

Popularny gatunek bijatyk zdaje się przeżywać swój renesans od czasu wypuszczenia Mortal Kombat 9. Opierając się na mechanice tej odsłony popularnej serii, Twórcy poszli o krok dalej i wydali grę w świecie DC. Posiada ona rozbudowaną fabułę oraz interaktywne otoczenie. Każda z postaci ma swój własny, charakterystyczny dla siebie zestaw ciosów, łącznie z – będącymi odpowiednikiem mortalowych X-rayów – super-ciosami. „Injustice” poczyniło znaczny krok w ewolucji bijatyk i dostarcza wielu godzin frajdy. Nie ma nic przyjemniejszego, niż gra z drugą połówką na tej samej konsoli, z wykorzystaniem bohaterów uniwersum, które oboje kochacie.

injustice_top_gildia_walentynki

  1. Counter-Strike: Global Offensive

Counter-Strike to klasyk strzelanek multiplayer. Gracze wcielają się w dwie rywalizujące drużyny o odmiennych celach – terrorystów, którzy mają podłożyć bombę, oraz antyterrorystów, którzy mają przeszkadzać tym pierwszym. Ostatnio tytuł ten przeżywa swoją drugą młodość dzięki rozbudowanemu wsparciu od Valve, aukcjom, skórkom do broni oraz – rzecz jasna – fascynującym rozgrywkom. Takim, jak chociażby turniej EMS One w Katowicach w 2014 roku, w którym zwyciężyli Polacy z Virtus.pro. CS świetnie się nadaje dla związków na odległość. Mimo, że nie jesteście razem w jednym pokoju, możecie działać w tej samej drużynie, hartując Waszą relację. Nie bez przypadku Paulo Coelho powiedział kiedyś: „Nie ma nic bardziej romantycznego, niż strzelanie headów we dwoje na de_dust2”.

  1. Talisman: Digital Edition

To cyfrowa wersja jednej z najpopularniejszych gier planszowych. A te, jak wiadomo, są idealne do gry w szerszym gronie. Od niedawna nie jest potrzebny zakup drogiego zestawu startowego. Wystarczy kupić wersję cyfrową, zaprosić przyjaciół i oddać się pasjonującej rozgrywce. Wcielacie się tu w poszukiwaczy przygód, którzy dążą – w podstawowej wersji gry – do zdobycia korony. Szlak do niej jest wytyczony różnymi niebezpieczeństwami. Oczywiście sytuacji nie ułatwią nam nasi rywale. Jak się przekonałem, Talisman to równie świetna gra w trybie multiplayer przez internet, co w trybie hot-seat, we dwoje na jednym komputerze. To ostatnie świetnie sprawdza się na przykład podczas długiej podróży pociągiem. Talisman wzbogacają wydane DLC z dodatkowymi postaciami i kartami. Jeśli Ty i Twoja druga połowa kochacie planszówki, to nie da się przy tym nudzić.

Tomasz ‚Coen’ Koralewski:

  1. Guild Wars 2

Guild Wars 2 ma swoje wzloty i upadki, jednak z pewnością jest jedną z lepszych produkcji spod znaku MMO, gdzie śmiało można zawojować świat w parze. Czy to pomagając sobie nawzajem w różnego rodzaju zadaniach i wydarzeniach na mapie, czy też wyciągając pomocną dłoń podczas jumping puzzle, a nawet wspólnie przeżywając instancje fabularne. Natomiast po ciężkim dni i zabiciu kilku wrażych world bossów zawsze można skusić się na wieczorny spacer przy uroczej grafice albo podziwianie wirtualnego zachodu słońca.

  1. Portal 2

Ot, gra dla pacyfistów. Myślących do tego. W kooperacji świetna zabawa, w której można nie tylko pograć, pomyśleć, ale również pośmiać się i spędzić miło czas bez mordowania czegokolwiek, co jest rzadkością w dzisiejszych produkcjach. Dodatkowo wykorzystanie Workshopa na Steamie pozwala na odkrywanie nowych map i wyzwań. Wadą może być ewentualna zazdrość wywołana przez Companion Cube…

  1. League of Legends

Tytuł kontrowersyjny, jeśli zamierzacie denerwować się przy graniu i dawać z siebie wszystko — może się to rykoszetem odbić w Waszą drugą połówkę. Natomiast jeśli potraktujecie rozgrywkę z odrobiną dystansu i będziecie chcieli się jedynie dobrze bawić, to w parze, nawet przy rozgrywce 5/5, uśmiech nie będzie Wam schodzić z twarzy. A jeśli pojawią się hejterzy, to zawsze jest możliwość ich wyciszenia i skupienia się na tej drugiej osobie. Szczególnie, jeśli gracie w parze i pomagacie sobie wzajemnie ze wszystkimi przeciwnościami. W końcu czy jest coś bardziej romantycznego w League of Legends niż para ADC i Support?

support_coop_league_of_legends_lol_gildia_top

Artur ‚Nite’ Janczak:

Dzisiaj jest specyficzny dzień. Pewne pary udają się do kina, na kolacje, ale są też takie, które z miłą chęcią spędzą trochę wspólnego czasu przy jakiejś sympatycznej produkcji. W takim przypadku przydałoby się coś z trybem co-op. Mam dla Was trzy takie tytuły i liczę, że przypadną Wam do gustu.

  1. LEGO Batman 3: Poza Gotham

Na pierwszy ogień idzie najnowsza odsłona serii Lego – Batman: Poza Gotham. Tak naprawdę jakakolwiek część z klockami w roli głównej się nada, bo te produkcje są mocno nastawione na wspólne granie. Niemniej jednak to właśnie ostatni Gacek jest pełen świetnego humoru, a ilość postaci jest na tyle duża, że zabawa szybko się nie skończy. Produkcja ta wciąga na całego i zajmuje kilkanaście dobrych godzin, aby ją ukończyć. Jeżeli lubicie platformówki, to wydaje mi się, iż warto się zainteresować Legutkami.

  1. LittleBigPlanet 3

Następne na mojej liście jest LittleBigPlanet 3. Nieważne, na jakiej platformie będziecie grać, bo i tak powinniście się dobrze bawić. Podstawowe poziomy stworzone przez twórców to jedynie początek wspaniałej przygody. Ludzie na całym świecie zrobili kilka milionów własnych map, które tylko czekają na to, abyście je sprawdzili. Wyobraźcie sobie całą lokację stylizowaną na pierwszy etap Contry. Takich nostalgicznych miejscówek jest tam mnóstwo, a nie brakuje też leveli, gdzie trzeba się mocno nagimnastykować, aby dotrzeć do końca.

  1. Portal 2

Ostatni na mojej liście jest Portal 2. Typowo logiczna produkcja, w której liczy się aspekt zręcznościowy i umiejętność podejmowania szybkich, ale jednocześnie, dobrze przemyślanych decyzji. O ile kampania dla jednego gracza jest naprawdę ciekawa, tak dopiero co-op pokazuje, ile wspaniałych rzeczy skrywa tytuł od Valve. Dorzućmy do tego masę ciekawych komentarzy, ze strony sztucznej inteligencji i wierzcie mi: nie będziecie mogli narzekać na nudę.

portal2_coop_top3_gildia_ggk

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post

Komentarze