test- tablet gigabyte tegra note 7 ggk

Test tabletu Gigabyte Tegra Note 7

Plusy:
+ świetna wydajność
+ wspaniałe głośniki
+ piórko
+ osłona na ekran i podpórka w jednym
+ możliwość podłączenia pada
+ dobre katy widzenia
+ świetnie leży w dłoni

Minusy:
- krótki czas baterii
- potrafi się nagrzać
- kiepskie przyciski fizyczne


Na rynku jest tyle modeli tabletów, że aż głowa boli. Wiele z nich, różni się od siebie tylko obudową, więc wybór tego jednego dla siebie nie jest wcale taki prosty. Miałem do czynienia z wieloma takimi urządzeniami i wyrobiłem już sobie jakąś opinie na ich temat, więc każdy następny brany do testów ma coraz to trudniejsze zadanie, by mnie zadowolić. Tym razem padło na dziecko firmy Gigabyte — Tegra Note 7.

Dane podstawowe
Wymiary 200 x 120 x 9.4 mm
Waga 320 g
Ekran
Typ pojemnościowy IPS 7.0”, rozdzielczość 1280×800, 216ppi
Podzespoły
SoC Nvidia Tegra 4
Procesor 4 rdzeniowy, 1.8GHz, Cortex-A15
GPU NVIDIA GeForce GPU
RAM 1.0 GB
Pamięć 16GB
Obsługa kart pamięci TAK, microSD, do 32 GB
Bateria litowo-jonowa, poj. 4100mAh
System operacyjny
Wersja Android 4.4.2
Łączność
WiFi TAK, 802.11 b/g/n
GPS TAK, Z A-GPS, GLONASS
Bluetooth TAK, 4.0
Modem brak
Porty mikro USB2 (obsługuje OTG), micro HDMI, audio
Aparat fotograficzny
Z tyłu 5MPix (2592×1944), video FullHD (1080), 30kl/s
Z przodu 0.3MPix (640×480), video VGA (480), 20kl/s

Jak sama nazwa wskazuje, sercem tabletu jest układ Tegra 4, który składa się z  72-rdzeniowego GeForce’a (672 MHz) i czterech rdzeni Cortex-A15 o taktowaniu do 1,9 GHz. W momencie, gdy Nvidia mówiła o tym podzespole, świat oszalał. Grafika na poziomie PS3 i Xbox 360, wspaniała jakość obrazu i tak dalej. W takim razie urządzenia zawierające ten element powinny być wręcz idealne? Szkoda tylko, że tak nie jest. Jak wiadomo, aby takowy układ miał działać jak należy, to trzeba mu dostarczyć odpowiednią ilość energii. W praktyce pokazało to, iż tablet może działać maksymalnie pięć godzin, jeżeli będziemy coś na nim oglądać, grać lub długo surfować po sieci. Wynik ten nie należy do najlepszych, ale w sumie nie znam osoby, która męczy swój sprzęt dotykowy przez większą ilość czasu. Samo naładowanie Tegra Note nie trwa zbyt długo, więc szybko bateria wypełni się do 100%. Oczywiście, nie znaczy to, iż za testowany model dostanie Laur Gildiowy w temacie zapotrzebowania na prąd. Ja nie mam problemu z ładowaniem urządzeń, ale wiem, iż komuś innemu może to nie odpowiadać, a to nie ja jestem odbiorcą docelowym.

gigabyte tegra note 7 (1)

Matryca IPS o przekątnej 7 cali, rozdzielczości 1280×800 i gęstości rozmieszczenia pikseli na poziomie 216ppi, sprawdziła się naprawdę dobrze. Kąty widzenia są duże, więc oglądanie filmów w ciągu dnia jest komfortowe. Nie mogłem też narzekać na jakość obrazu podczas zmian oświetlenia, gdy jechałem autobusem, czy też pociągiem. Kolory są żywe i dobrze oddane, co można uznać za spory plus. Mając układ firmy Nvidia na pokładzie, producent mógłby się pokusić o wyższą rozdzielczość, bo zwykłe HD już powoli trącić myszką. Trzeba jednak pamiętać, iż tablet ten można nabyć za mniej niż 900zł i za sprawa micro-HDMI da się go podpiąć do telewizora lub monitora, gdzie maksymalna wielkość obrazu wynosi 4K. Jest to jakiś kompromis i po wykonaniu takiej czynności, dochodzę do wniosku, iż te 1280 pikseli w zupełności wystarcza. Dając więcej, bateria rozładowywała się jeszcze szybciej, a ogólny komfort z użytkowania pozostałby praktycznie taki sam.

gigabyte tegra note 7 (2)

Miłym ukłonem ze strony Gigabyte było dołączenie do całości piórka, dzięki któremu można sobie rysować lub pisać na tablecie. Efekty może nie są idealne, ale jako darmowy element zestawu, wydaje mi się, iż sprawdza się świetnie. Przydaje się w sytuacjach, gdy mamy jakieś małe elementy na ekranie i ciężko trafić w nie palcem, tym bardziej, gdy ktoś ma takie duże jak ja. Jeżeli chodzi o samo bazgranie (czyt. wykonywanie rysunków) to opóźnienie nie jest takie duże, a i sama dokładność stoi na przyzwoitym poziomie. Daleki mu jednak do sprzętu dla profesjonalistów, lecz nie taki jest jego przeznaczenie. Piórka to gadżet i tak trzeba je traktować. Dobrze, iż zostało wykonane z przyzwoitych materiałów i nie jest bardzo małe, przez co bardzo dobrze leży w dłoni.

gigabyte tegra note 7 (3)

Bardzo częstym mankamentem wielu tabletów są głośniki. Z reguły bywa tak, iż są albo za ciche, bądź jakość dźwięku to naprawdę dno dna. W Tegra Note 7 oddano nam porządny kawałek sprzętu audio i to w pełnym stereo, który spokojnie bije na głowę te, które są instalowane do laptopów. Pracuję na nieco leciwej już Toshibie, ale gdyby ona tak grała, to nie musiałbym używać słuchawek. Dźwięk wydobywający się z tabletu jest na wysokim poziomie i spokojnie daje radę, nawet gdy urządzenie jest dalej od nas. Jeżeli lubicie słuchać muzyki, a nie koniecznie chcecie latać z jakimiś przenośnymi głośnikami, to tutaj ten problem nie występuje. Inni producenci powinni takie rozwiązanie uznać za wzór do naśladowania, bo tyle tabletów miałem już w ręku, a żaden pod względem audio nie może się równać z tym, co daje omawiany model.

gigabyte tegra note 7 (4)

Ciekawym rozwiązaniem okazała się przyczepiona do tabletu osłona na ekran, która może także służyć jako podpórka, co zresztą można zaobserwować na zdjęciu poniżej. Po otwarciu, Tegra Note 7 od razu wychodzi ze stanu uśpienia, co jest bardzo wygodne, tym bardziej, iż wszystkie przyciski fizycznie nie są zbyt duże i trochę ciężko się nimi manewruje. Do tej pory, trzeba było dokupować jakieś etui, czy tez samemu wykonywać elementy, które sprawią, iż tablet będzie leżał w odpowiedniej pozycji. Za sprawą osłonki, możecie zapomnieć o takich problemach. Nie trzeba się także martwić, iż ochrona ekranu się zsunie lub sama otworzy. Całość bazuje na magnesach, więc konstrukcja jest odpowiednio zabezpieczona i stabilna.

gigabyte tegra note 7 (5)Buszując w sieci natknąłem się na dość negatywne opinie na temat obudowy testowanego sprzętu. Podobno została wykonana z kiepskich materiałów, skrzypi i w ogóle nie zaspokaja potrzeb odbiorcy. Ciężko się z tym zgodzić. Tył tabletu jest jest nieco pokryty materiałem, a reszta to już tylko jakiś metal. Urządzenie dobrze leży w dłoni. Jego waga jest odpowiednia i nie ma szans, aby mógł się nam wyślizgnąć. Według mnie całość wykonania stoi na wysokim poziomie i sądzę, że takowe rozwiązanie powinno się stosować częściej. Z reguły jest tak, iż tył to jednolita powierzchnia matowa, która jest z plastiku lub metalu, a czasami ktoś wykorzysta jakiś materiał do ozdoby. W Tegrze Note 7 element ten został wykonany solidnie i podczas użytkowania nie mogłem na niego narzekać. Tym bardziej nie rozumiem, jak internauci z niego korzystali, jeżeli coś im skrzypiało. Przecież nie będę go wyginał, to żaden Flex, czy coś podobnego. Czasami mam wrażenie, iż inni czepiają się tylko po to, aby mieć nieco większe podstawy do ogólnej, zazwyczaj negatywnej, opinii.

gigabyte tegra note 7 (6)

Sprzęt firmy Gigabyte jest przeznaczony do grania i nie ma co do tego jakichkolwiek wątpliwości. Wszystkie testowane gry: GTA San Andreas, Anomaly 2, Rayman Fiesta Run, Dead Trigger 2, Crazy Taxi, The Cave, Badland, Asphalt 8 i Alpha Wave, działały na maksymalnych ustawieniach. Wynik z Antutu także udowadnia, iż omawiany tablet to prawdziwy demon wydajności. Nie ma żadnych zacięć, można bez problemu podpiąć pada, a dzięki możliwości podłączenia go do telewizora, każdy z powyższych tytułów dostaniemy w wyższej rozdzielczości. Problemem natomiast okazuje się nagrzewanie urządzenia. Po dłuższym użytkowaniu należy zrobić sobie przerwę, gdyż obudować, choć naprawdę dobra, negatywnie wypada w kwestii oddawania ciepła. Nie jest oczywiście tak, iż nie da się wytrzymać. Moja Xperia S także po dłuższym graniu osiąga ciekawe temperatury i jakoś da się grać. Niestety, ale materiały z jakich wykonano obudowę to taki miecz obusieczny. Z jednej strony spisuje się świetnie, gdy potem z drugiej okazuje się naszym przeciwnikiem.

Na koniec chciałbym dodać, iż zaimplementowany w omawianym tablecie aparat nie jest najwyższych lotów. 5MP to raczej miły parametr na papierze, gdyż korzystając z niego, ma się wrażenie, jakby miał co najwyżej 2MP, a brak diody jeszcze bardziej potęguje efekt. Przedni natomiast jest wystarczający do prowadzenia rozmów na Skype, więc zatem spełnia swoje zadanie.

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post

Wygląd: 4.5/5
Wykonanie: 4.5/5
Obraz: 4.5/5
Stosunek ceny do jakości: 5/5
Ogólnie: 4.5/5

PODSUMOWANIE:

Jeżeli szukacie wydajnego sprzętu, z dobrym wyświetlaczem do grania, to wydaje mi się, że Tegra Note 7 spełni wasze oczekiwania. Nie jest to tablet bez wad, ale podczas testowania żadna z nich nie była na tyle silna, abym zrezygnował z użytkowania. Cena także nie powinna nikogo odstraszyć, a i miłośnicy filmów powinni być zadowoleni, bo takich głośników, jak w tym sprzęcie, próżno szukać u konkurencji,

Komentarze