test_myszy_gamdias_hades_ggk_gildia

Test myszy Gamdias Hades

Plusy:
+ dowolność ustawienie funkcji klawiszowych
+ dowolność w ustawieniu DPI
+ dostosowanie wielkości poprzez wymienialne panele
+ ustawianie koloru podświetlenia

Minusy:
- cena (ale tylko dla żony gracza)
- brak możliwości wyłączenia podświetlenia loga producenta


Wybór myszki dla gracza jest zdecydowanie ważnym punktem przy decydowaniu o peryferiach. Opiszmy zatem co do zaoferowania ma firma Gamdias, która sponsoruje kilka drużyn esportowych, w tym kobiecą ekipę CS:GO – Veni Vidi Vici. Przedmiotem naszej recenzji jest mysz Gamdias Hades w wersji laserowej. Dla mniej wymagających użytkowników dostępna jest również w wersji optycznej – tańszej o kilkadziesiąt złotych.

test_gamdias_hades_ggk_gildia_2

Po otwarciu przesyłki ukazuje się nam bardzo zgrabne opakowanie ozdobione wybiórczym lakierem z logiem firmy – naprawdę fajne wrażenie. Pudełko ma otwieraną klapkę, dzięki której możemy dokładnie obejrzeć mysz jeszcze przez wyjęciem jej, co z pewnością pomoże niezdecydowanym przy przeglądaniu oferty sklepowej. Mysz, przynajmniej początkowo, nie prezentuje się zbyt okazale, ale to nic złego – przecież ma dobrze leżeć w dłoni, a udziwnienia są dobre gdzie indziej. Przy okazji widzimy wymienne panele boczne. Są one bardzo proste do wyjęcia i włożenia do myszki. Trzymają się na małe magnesy, możemy użyć dowolnej ich kombinacji. Mi najbardziej przypadły do gustu najmniejsze – wtedy kształt jest bardzo podobny do mojej starej myszki, która byłą bardzo smukła. Przy większych panelach mysz nabiera zdecydowanych krągłości, utrudnione jest dobre objęcie myszki i podniesienie jej jeśli podczas grania zajdzie taka potrzeba. Ponadto kciuk jest odsunięty od przycisków bocznych, co utrudnia ich szybkie używanie. Innymi słowy możemy dostosować gryzonia do preferowanego przez nas chwytu.

test_gamdias_hades_ggk_gildia_1

W sumie mamy 8 przycisków: dwa główne, przycisk w scrollu, 4 boczne (po 2 z każdej strony) i przycisk do zmiany DPI. Całość wykonana jest z gładkiego plastiku, panele boczne są lekko chropowate co poprawia chwyt. Przyciski boczne są srebrne, przez co bardzo rzucają się w oczy. Mysz pewnie prezentowałaby się lepiej, gdyby zastosowano czarny lakier, jak w przypadku całej reszty konstrukcji. Kabel jest oplatany materiałem, a do tego idealnej długości. Na wtyczce USB mamy logo producenta – o ile nie używamy większej liczby sprzętu Gamedias, to nie ma problemu z rozpoznaniem, która wtyczka jest od myszki, co może okazać się pomocne. W opakowaniu znajdziemy takie same loga jako naklejki w dwóch wersjach kolorystycznych – złota na czarnym lub na przezroczystym tle.

test_gamdias_hades_ggk_gildia_4

Po wyjęciu myszki z opakowania, po drugiej stronie zauważamy przyklejoną „szybką instrukcję instalacji” w 10 językach. Niestety, nie ma wśród nich polskiego, ale nie powinien być to problem. Z książeczki tej dowiemy się, jak podłączyć mysz oraz z jakiej strony internetowej należy ściągnąć sterowniki. Od razu powiem, że mysz działa świetnie nawet bez nich. Przycisk DPI pozwala dobrać czułość z jednego z 5 domyślnych ustawień: 400, 800, 1600, 3200 i 8200. Jednak dopiero po uruchomieniu sterowników dostrzegamy pełne możliwości naszego urządzenia.

test_gamdias_hades_ggk_gildia_5

Sterowniki pobieramy w spakowanej wersji, a dokładniej w pliku ZIP – nie instalujemy ich, tylko uruchamiamy od razu po rozpakowaniu. Jeśli chcemy, aby program uruchamiał się przy włączaniu systemu musimy ręcznie dodać go do autostartu. Oprogramowanie udostępnia nam naprawdę wiele możliwości. Z tych najprostszych mamy wybór prędkości kursora, prędkość działania rolki oraz reakcję dwukliku. To oczywiście można zmienić w ustawieniach Windowsa, ale tu wszystko jest to pod ręką. Najciekawszą opcją wydaje się być możliwość dowolnego ustawienia DPI z przedziału 200-8200 z krokiem po 100. I to dla każdego z pięciu poziomów DPI. Ponadto mamy do dyspozycji 6 profili, które domyślnie zmieniamy górnym przyciskiem z prawej strony myszki. Taka kombinacja daje praktycznie nieograniczone możliwości zmiany czułości urządzenia.

test_gamdias_hades_ggk_gildia_6

Oczywiście nie mogło również zabraknąć opcji ustawienia, co dany klawisz ma robić, jak ma działać. Bardzo miłym dla oka bajerem jest możliwość ustawienia dla każdego profilu koloru podświetlenia rolki w myszce. Możemy dowolnie ustawić RGB tego światełka oraz sposób świecenia – nic, lekko, mocno lub płynne przechodzenie pomiędzy tymi ustawieniami. Dzięki temu mam w końcu mam coś z zielonym podświetleniem. Logo producenta, niestety, świeci się tylko na złoto i nie mamy możliwości wyłączenia jego podświetlenia. Trochę szkoda – nie jest ono brzydkie, ale świeci jednak zbyt mocno, co daje się odczuć szczególnie w nocy, kiedy odchodzimy do komputera.

test_gamdias_hades_ggk_gildia_7

Bardzo interesującą opcją jest możliwość ustawienia stopera lub alarmu po naciśnięciu ustalonego klawisza. Na przykład podczas gry w Counter-Strike’a możemy zautomatyzować licznik tak, aby wiedzieć, czy biec rozbrajać bombę, czy ratować bronie i poddać rundę. Ważne jest, że mysz ma wbudowaną pamięć, dzięki czemu pamięta nasze ustawienia, niezależnie od tego czy sterowniki w ogóle są zainstalowane na komputerze. Niestety, pewnie rzeczy nie są obsługiwane bez sterowników, na przykład wspomnianego timera ani alarmu nie włączymy, kiedy oprogramowanie nie jest uruchomione. Ponadto nie musimy korzystać z wbudowanych powiadomień: możemy nagrać coś własnego. Alarmy możemy ponadto ustawić na przykład pod przycisk zmiany profilów, dzięki czemu będziemy zawsze poinformowani, że zmiana nastąpiła bez patrzenia, czy zmienił się kolor scrolla.

test_gamdias_hades_ggk_gildia_3

W ten sposób gładko przechodzimy do testów praktycznych. Mysz leży w dłoni gładko, materiał jest przyjemny w dotyku. Przy tak krótkich testach nie jestem w stanie określić, czy nie zetrze się po dłuższym okresie, ale nie wydaje mi się to prawdopodobne. W strzelankach mysz sprawdza się naprawdę dobrze, nie doświadczyłem jakichkolwiek problemów. Do przycisków można przypiąć ustawienia odpowiedzialne za używanie mikrofonu, jeśli jest on używany w danej produkcji. Do strategii każda mysz się sprawdza, ale tutaj znowu jej nadzwyczajne możliwości mogą nam pomóc w pilnowaniu czasu budowy struktur, czy przeczekaniem z atakiem na gotowe ulepszenie. Makro StarCraft II może stać się dzięki temu trochę prostsze. Przy dłuższym używaniu lekko bolał mnie nadgarstek, ale to dość normalne po spędzeniu 8 godzin w pracy przy komputerze i kilku kolejnych przy graniu. Czytałem gdzieś, że mysz ma dość głośne przyciski, ale ja niczego takiego nie zauważyłem, czy może raczej nie usłyszałem. Ponadto Hades nie ma problemów z działaniem niezależnie od podkładki: czyste biurko, kartka papieru czy materiał syntetyczny nie wpływały na jakość odczytów sensora.

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post

Wygląd: 4.5/5
Wykonanie: 5/5
Funkcje: 5/5
Stosunek ceny do jakości: 5/5
Ogólnie: 5/5

PODSUMOWANIE:

Gamdias Hades jest wyborem naprawdę świetnym. Pozwala dostosować wielkość oraz czułość do indywidualnych potrzeb i ma, oprócz tego, naprawdę dużo możliwości, których powinny pozazdrościć jej inne myszki. Dla mnie cena jest odpowiednia (dla mojej żony raczej nie) dla tak wspaniałego produktu i gdybym nie był żonaty byłby to na pewno mój wybór przy kupnie następnej myszki.

Komentarze