shaq-fu-a-legend-reborn-screen-1

Shaq-Fu powraca, tylko po co?

Pewnie nie wiele osób miało styczność z pierwszym Shaq-Fu, bijatyką, gdzie głównym bohaterem była dawna gwiazda NBA — Shaquille O’ Neal. Tytuł ten był strasznie słaby, choć mimo to, udało mu się osiągnąć sporą popularność. Teraz Shaq-Fu powraca w „wielkim stylu”.

Za cały projekt odpowiada studio Big Deez Productions, składające się z ludzi, którzy pracowali przy takich seriach jak: HALO, Street Fighter, Final Fantasy, Alan Wake, Spec Ops: The Line, Battlefield, Killzone, Max Payne, Duke Nukem i wiele innych. Obecnie rozpoczęto zbiórkę na indiegogo i na chwilę obecną zdołano zebrać aż 64 tysiące dolarów, rzecz jasna, do planowanych 450,00$ jeszcze daleka droga, ale akcja będzie trwałą przez kolejne 43 dni. Sam Shaq przyznał, że pierwsza gra była do kitu, ale tym razem będzie inaczej.

Sam nie wiem, po co w ogóle ktoś chciał przywrócić taką markę? W końcu, wcześniej się nie udało, zatem czy i teraz nie będzie podobnie? Pierwsze materiały pokazują, iż ktoś dobitnie wzoruje się na Street Fighter IV, przynajmniej od strony wizualnej, co uważam za średni pomysł, bo to pokazuje, iż twórcy wkraczają na salony z zapożyczonym pomysłem. Na razie przewidywana jest jedynie wersja PC, ale jeżeli uda się uzbierać więcej, to kto wie. Więcej szczegółów znajdziecie tutaj: http://www.indiegogo.com/projects/shaq-fu-a-legend-reborn

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post

Komentarze