immerse

MSI Immerse GH30 V2 – test słuchawek

Plusy:
+ możliwość złożenia
+ odczepiany mikrofon
+ przejściówka na 2xminjack
+ wygodne
+ dźwięk nawet OK

Minusy:
- brak dźwięku przestrzennego w gamingowych słuchawkach
- kiepsko działający mikrofon
- cena


Na mój stół trafiły ostatnio kolejne słuchawki. Tym razem są to dość tanie gamingowe słuchawki od MSI, czyli MSI Immerse GH30 V2. Jak się sprawują? Już Wam o tym opowiem.

Duże biało-czerwone pudełko z logiem MSI i zdjęciem słuchawek skrywa w sobie opisywane dziś przeze mnie urządzenie. W środku, oprócz samych słuchawek znajdziemy przejściówkę do kabla, odczepiany mikrofon i materiałowy woreczek na słuchawki.

DSC00079

Zanim przejdę do omawiania działania słuchawek, kilka kwestii technicznych:

  • Typ słuchawek: Nauszne
  • Bezprzewodowe: Nie
  • Długość przewodu: 1,5 m
  • Złącze: minjack 3,5mm
  • Regulacja głośności: Tak
  • Dźwięk przestrzenny: Nie
  • Pasmo przenoszenia min. [Hz]: 20
  • Pasmo przenoszenia max. [Hz]: 20000
  • Mikrofon: Tak (odczepiany)
  • Aktywna redukcja szumów: Nie
  • Waga: 222g
  • Kolor: Czarny

Pierwsze co rzuca się w oczy, to jakość wykonania. Słuchawki zrobione są z plastiku, który sprawia wrażenie bardzo kruchego. Co prawda dzięki temu słuchawki są lekkie, ale mam wrażenie, że wolałbym jednak poczucie solidności, zamiast lekkości.

Poduszki są miękkie i całkiem dobrze tłumią zewnętrzne dźwięki, a także zapewniają wygodę użytkowania. Lekko się uśmiechnąłem, gdy zobaczyłem wewnątrz nauszników duże litery oznaczające Lewą i Prawą słuchawkę. Nie sposób tego nie zauważyć i źle założyć GH30 na głowę.

DSC00082

Mikrofon można odczepić. Jest to sztywny prosty kawałek plastiku, który podpina się do jednego z nauszników. Dzięki możliwości odpięcia mikrofonu słuchawki można stosować też w podróży jako urządzenie do słuchania muzyki. Za to plus.

Jeśli już przy podróżach jestem. MSI GH30 V2 można złożyć i schować do załączonego w zestawie woreczka. Co to znaczy złożyć? To proste. Nauszniki są zamocowanie na zawiasach i można je złożyć do środka, dzięki czemu urządzenia staje się nieco bardziej kompaktowe do przechowywanie i przewożenia w bagażu.

Złącze to standardowy minijack 3,5mm. Jednak jeśli ktoś nie ma pojedynczego gniazda w komputerze, może użyć dołączonej do zestawu przejściówki, dzięki czemu będzie miał osobne podłączenie słuchawek i osobne mikrofonu.

DSC00085

Normalnie przechodziłbym już do wrażeń dźwiękowych, ale mam tu jeszcze jeden element, o którym chciałbym napisać. Otóż razem ze słuchawkami dostałem do „zbadania” stojak MSI HS01. Ciężki, metalowy czarny stojak z czerwonymi końcówkami. Jego wykonanie sprawia, że z powodzeniem mógłby się pojawić w dowolnym kryminale jako narzędzie zbrodni. Tu jednak pełni rolę miejsca do podwieszenia słuchawek. I jedyne co można napisać, to że faktycznie da się na nim te słuchawki powiesić i wygląda to całkiem fajnie. Szkoda tylko, że koszt tego stojaka potrafi przewyższyć koszt opisywanych tu słuchawek. 150, czy 200 złotych za wygięty kawałek metalu? Nie, dziękuję.

DSC00087

No dobra. Czas opowiedzieć o dźwięku.

Zacznę od tego, że MSI GH30 V2 nie oferują dźwięku przestrzennego. Zatem nie liczcie na dokładne wykrycie pozycji zbliżającego się przeciwnika w grach FPS. Poza tym jednak jest całkiem dobrze. Zarówno wysokie jak i niskie tony mają odpowiednie brzmienie. Słuchając muzyki, oglądając filmy, czy grając w gry bez konieczności pozycjonowania przestrzennego, wszystko jest wyraźne i odpowiednio głośnie. Jak gdzieś coś walnie, to też nieźle to czuć.

Problemem jest za to mikrofon. Generalnie zbiera przyzwoicie, a jakość głosu po drugiej stronie jest niezła. Jednak potrafi co jakiś czas po prostu zgubić część wypowiedzi, tak jakby się wyłączał na sekundę. Czasem urwie coś w środku wypowiedzi, czasem końcówkę zdania. Jest to potwornie irytujące zwłaszcza jeśli weźmiemy pod uwagę, że MSI stara się być znaczącym graczem w segmencie produktów gamingowych.

DSC00083

MIS GH30 V2 można kupić już od 113 złotych. Najwięcej trzeba za nie zapłacić około 190 złotych. Ta druga cena jest w moim odczuciu zbyt wysoka jak na to co prezentują sobą te słuchawki.

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post

Wygląd: 3/5
Wykonanie: 3/5
Funkcje: 2/5
Stosunek ceny do jakości: 2/5
Ogólnie: 2/5

PODSUMOWANIE:

MSI Immerse GH30 V2 to całkiem ciekawe słuchawki, które mógłbym polecić, jeśli byłyby w nieco bardziej budżetowym przedziale cenowym. Niewiele możliwości, słabo działający mikrofon, kilka niepotrzebnych bajerów. Wygląda na to, że płaci się tu głównie za markę MSI, a nie za jakość urządzenia. Jeśli potrzebujecie słuchawek do gamingu, rozejrzyjcie się za czymś innym. Jeśli po prostu słuchawek do komputera, spokojnie znajdziecie cos tańszego o podobnych parametrach.

Leciwy już człowiek. Rocznik 76, XX wieku. Niektórzy mówią, że trzeba już złomować, ale się nie daje. Ciągle działa, dzięki swoim najlepszym cechom charakteru, czyli złośliwości i wyjątkowej wredocie. Prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec. Córka Oliwia, urodzona na początku 1999, syn Gabriel urodzony na początku 2008 roku, żona Żaneta...nie powiem kiedy urodzona...w każdym razie ma 18 lat (wartość prawdziwa niezależnie od tego kiedy to czytacie :P).

Komentarze