konkurs_logitech_gildia_ggk_mx_master

Konkurs z Logitech: Test konsumencki myszy MX Master


Doczekaliśmy się testu gryzonia Logitech MX Master. Autorem jest zwycięzca naszego wspólnego konkursu, czyli Mariusz z Warszawy. Poniżej przeczytacie jego opinię na temat myszy. Jeszcze raz gratulujemy wygranej.

Nieco inaczej się ocenia coś kupionego w sklepie, a inaczej coś wygranego. Postaram się jednak spojrzeć na myszkę MX Master obiektywnie 🙂

Wygląd 10/10
Klasyczny kształt, w stylu najlepszych gryzoni Logi. Szczerze mówiąc nie jestem fanem zbyt udziwnionych konstrukcji i wszechobecnych światełek. Złotawe przebłyski wśród czerni robią wrażenie. Ogólnie o ile przy myszy można tak powiedzieć, wygląda ona bardzo elegancko.

Ergonomia 8/10
Bardzo wygodnie leży w dłoni, choć obiektywnie muszę przyznać, że jest tak w wypadku osób o dużych dłoniach. Testy na młodszym bracie i dziewczynie wykazały, że dla nich jest odrobinę mniej wygodna. Dlatego bez maksymalnej noty.

Wykonanie 10/10
Nie miałem co prawda okazji używać jej odpowiednio długo, ale bardzo dokładnie porównałem ją z MX Performance, której od lat używa znajomy informatyk. Nie widać różnic w jakości materiałów i spasowaniu, więc śmiało zakładam, że mój MX Master też wytrzyma bardzo długo.

Zastosowanie – codzienne 10/10
Absolutna rewelacja. Dodatkowe kółko pomaga w przeglądaniu sieci, regulacja czułości głównego działa doskonale. Posprawdzałem też, jak działa na rozmaitych meblach ten Darkfield. Działa bez zarzutu nawet na lakierowanym, błyszczącym stole. Z dowolnego miejsca można więc obsługiwać chociażby Youtube czy Spotify. Zasięg odbiornika obejmuje wszystkie miejsca, skąd widać monitor, nawet przez drzwi z sąsiedniego pokoju.

Zastosowanie – gry 6/10
Znowu muszę być obiektywny. Nie jestem bowiem zawodowym graczem, ani nawet typowym hardcorem spędzającym nad rozmaitymi sieciówkami czy innymi MMO pół doby. Do spokojnego grania w Cywilizację czy Total Wara mi zupełnie wystarcza to co jest w tej myszy. Nigdy nie robiłem żadnych makr. No ale to ja. Dla bardziej wymagających graczy rozdzielczość 1600 DPI to jakiś żart, a brak mnóstwa programowalnych przycisków też nie pomaga. Tak więc ze smutkiem tu wystawiam najniższą notę.

Ogólnie 9/10
Śmiało mogę polecić tę myszkę każdemu, może poza hardcorowymi graczami. Wygodna i niemal na pewno bardzo trwała, czyli zakup na całe lata. Teraz, po czasie z nią spędzonym, nie wahałbym się jej nabyć. No ale akurat ten problem mam z głowy dzięki Gildii i Logi 🙂

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post

Komentarze