feat - iem news 1

Intel Extreme Masters Katowice – podsumowanie

Tragedią jest zaczynać pisanie tekstu w stanie, w którym czuje się ciągle euforię, zmęczenie oraz wiele innych, przeważnie pozytywnych emocji na raz. Myślałem, iż dwa dni odpoczynku dadzą mi odrobinę trzeźwego myślenia. Nic z tych rzeczy. Intel Extreme Masters pozostanie imprezą, o której się już nie zapomni.

O tym, że IEM odbędzie się w Polsce dowiedziałem się już na początku wakacji… nieoficjalnie. Była to co prawda w dalszym ciągu jedna wielka niewiadoma, ale musicie sobie wyobrazić jaką dumą rozpierało mnie, słysząc iż takie przedsięwzięcie zawita do naszego kraju. Od razu jednak wpadłem w lekką panikę. A co jeżeli się nie uda? Co jeżeli zmarnujemy taką niesamowitą szansę? Czy jesteśmy gotowi na zorganizowanie tak wielkiej imprezy e-sportowej?

Do końca myślę nikt nie był pewien efektów, jakie przyniesie wspólna kooperacja polskiego oddziału Turtle Entertainment z tak dużą ilością podwykonawców i instytucji. Okres zimowy, zbliżająca się sesja, … wszystko dawało oznaki, iż może być niełatwo. Wiele mówiło się, że może być różnie, że coś może się posypać.

Nic takiego nie miało miejsca. IEM Katowice zamiast tego stał się nowym standardem światowego e-sportu. Nikt nie spodziewał się tak niesamowitej frekwencji. Nikt nie spodziewał się tak wspaniałej atmosfery. Nikt nie spodziewał się, że praktycznie każdy odwiedzający katowicki Spodek będzie chodził z oczami szeroko otwartymi z podziwu. Ilość atrakcji jakie przygotowali organizatorzy nie pozwalała się nudzić nawet największym malkontentom. Niesamowita atmosfera i doping na trybunie były słyszalne dosłownie w każdym zakamarku zaprzepastnego Spodka.

blog - IEM Katowice rev spodek

Technicznie imprezie ciężko cokolwiek zarzucić. Owszem, były drobne problemy z internetem. W niedziele ponoć były także problemy z platformą Twitch. Jednakże są to sprawy wynikające z obecnego stanu technologii jaką rządzi się współczesny e-sport. Takie rzeczy mogą się przytrafić. A o klasie organizatorów nie świadczyło to, ile tych problemów było bądź nie było. Świadczyła o niej szybkość i jakość z jaką byli w stanie tym problemom zapobiegać. Podobnie zresztą było ze wszystkimi sprawami, które „wyskakiwały w trakcie”. Gdy pod Spodkiem zgromadził się tłum osób czekających na wejście, na dużym telebimie przed obiektem włączono obraz i dźwięk co pozwoliło wszystkim zainteresowanym przeżyć chociaż namiastkę tego co dzieje się w środku. Dodatkowo aby rozgrzać stojących w ponad 10 stopniowym mrozie, postawiono kilka koksowników. Niby taki drobiazg, a świadczy tylko o tym, iż organizatorzy potrafią myśleć nieszablonowo i dynamicznie dostosować swoje działania do panujących warunków. Było tak zresztą z każdą sytuacją która wymagała ich uwagi. Jako przedstawiciel prasy muszę dodatkowo przyznać, iż zapewniono mi wszelkie warunki do pracy. Przestronne pomieszczenie, możliwość swobodnego dostępu do kontaktu z zawodnikami, dostęp do szybkiego internetu oraz napojów to tylko niektóre z udogodnień jakie nam zaoferowano. Dodatkowo wszystkie ewentualne problemy czy prośby były załatwiane w tempie błyskawicznym, co wprawiało mnie wręcz w zakłopotanie.

Jak przebiegała sama impreza? Myślę że przez wszystkie dni trwania IEM Katowice zrelacjonowaliśmy Wam z grubsza esencję tego, co działo się na obiekcie. Kto był zainteresowany mógł oglądać oficjalną telewizję internetową zarówno po polsku jak i po angielsku. Nasze liveblogi dostarczały Wam świeżych informacji zarówno z przebiegu rozgrywek jak też i pewien „insight” który udało mi się wyciągnąć na miejscu. Było też dużo zdjęć, które pozbieraliśmy dla Was i udostępniamy w jednym miejscu. Pod niniejszym artykułem znajdziecie wszelkie linki do materiałów, które zebraliśmy dla Was przez te dni. Na dniach pojawią się też zapisy wywiadów które prowadziliśmy w trakcie imprezy. Obserwujcie regularnie naszą nową Gildię Gier Komputerowych.

blog - IEM Katowice rev pano

Na zakończenie tych superlatyw chciałbym złożyć też kilka podziękowań. Przede wszystkim dziękuję całej ekipie z Turtle Entertainment Polska. Jesteście wspaniałym zespołem, który udowodnił swojej potęgi. Mam nadzieję, że IEM Katowice stanie się imprezą cykliczną, z jeszcze większą ilością atrakcji i emocji. Dziękuję także wszystkim życzliwym osobom z Press-roomu, w szczególności chłopaków z playGENE, Veyi oraz wszystkim tym, których trudno było by mi wymienić. Dziękuję Morglumowi, Tadkowi i Ani za przesympatyczną podróż powrotną. Bawiłem się przednio :). Hexaani dziękuję za wielką pomoc w promocji i prowadzeniu konkursu na TeamSpeaku.

Chciałbym też podziękować Wam drodzy czytelnicy. To dla Was robimy to co robimy, i mamy nadzieję, że nasz wysiłek spotkał się z Waszą aprobatą. Owszem, zdarzają nam się pewne wpadki i drobne problemy z którymi dzielnie walczymy na co dzień. Jednak mamy nadzieję, iż to o czym i w jaki sposób staramy się pisać będzie się Wam podobać. Serdecznie wszystkich pozdrawiam i zapraszam do kolejnych e-sportowych relacji, już w tym tygodniu na eliminacjach do sezonu trzeciego w League of Legends w Warszawie.

Linki do relacji i galerii:

Liveblog – relacja z dnia pierwszego + galeria – 18.01

Dzień pierwszy – recap

Liveblog – relacja z dnia drugiego + galeria – 19.01

Dzień drugi – recap

Liveblog – relacja z dnia trzeciego + galeria – 20.01

Dzień trzeci – recap

A oto kilka fotek z obszernej galerii zrobionej przez Veyę. Dziękujęmy serdecznie za udostępnienie i zapraszamy na stronę Mousesports po więcej.

Polecamy także profil facebookowe naszych przyjaciół – playGENEesport. Znajdziecie tam całą masę zdjęć i ciekawych informacji.

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post
Wielki fan rozrywki elektronicznej. Specjalność: e-sport, gry RPG oraz konsole spod znaku SONY. Na co dzień specjalista d/s produkcji eventowej oraz projektów IT.

Komentarze