feat -creative-SXFI-GAMER

Creative SXFI GAMER – test

Plusy:
- Wygodna, dość “konserwatywna” konstrukcja
- Zintegrowany zaawansowany DAC
- Tryb Battle mode idealny do sieciowych strzelanek
- Super X-Fi wreszcie zawitało na półce dla wymagających graczy
- Bardzo dobry, odpinany mikrofon

Minusy:
- Dość sztywny przewód, przenoszący dźwięki ocierania się o przedmioty i odzież
- Mimo wszystko spora cena


Zestaw słuchawkowy Creative SXFI GAMER trafił na rynek z wielkimi obietnicami od producenta. Nieco przesadzonymi, ale dalej to kawał porządnego sprzętu.

Firma Creative postanowiła stworzyć zestaw słuchawkowy dla graczy, wykorzystujący technologię Super X-Fi, zapewniającą zaawansowaną emulację dźwięku przestrzennego przy pojedynczych przetwornikach. Do pełnego jej wykorzystania używane jest mapowanie naszej głowy, dokonywane za pomocą zainstalowanej w smartfonie aplikacji i oprogramowania podpiętego pod system operacyjny. Po prostu na bazie zdjęć uszu i twarzy tworzymy swój profil, który później importowany jest na nasz pecet. Trochę z tym zachodu, ale producent zapewnia, że dzięki temu dźwięk przestrzenny będzie idealnie dostosowany. Oczywiście to kroki opcjonalne, bez których po prostu pozostajemy przy bazowych algorytmach i wybranych w oprogramowaniu ustawieniach.

test -creative-SXFI-GAMER-3

Zestaw słuchawkowy Creative SXFI GAMER wykonano z solidnych materiałów, wzornictwo jest dosyć konserwatywne, ale uzupełnione gustownie rozwiązanym podświetleniem czasz. Producent zdecydował się na kabłąk z obustronną 12-stopniową regulacją, sprawnie działającą, ale z doświadczenia wiem, że takie “suwaki” bywają miejscem podatnym na awarie (na szczęście zwykle po bardzo długim okresie użytkowania). Sam kabłąk wygląda na solidny, energiczne wyginanie zestawu na różne strony nie powodowało odkształceń, ani nie towarzyszyły temu żadne niepokojące dźwięki. Czasze od głowy oddzielają miękkie poduszki z pianki częściowo pamiętającej kształt, obszyte sztuczną skórą. Mogłyby być minimalnie grubsze, bo osoby o sporych uszach mogą czasem dotykać wnętrza – a same przetworniki osłonięte są jedynie siatką, bez miękkiej wykładziny. Podobnie warstwa pianki od wewnętrznej strony kabłąka mogłaby być nieco większa. To jednak detale, dla większości użytkowników zestaw będzie wygodny, nawet przy długich posiedzeniach.

test -creative-SXFI-GAMER

Neodymowe przetworniki mają średnicę 50 milimetrów, czyli są całkiem spore, zarazem nie wymagając bardzo obszernych czasz. Mimo rozsądnego rozmiaru tychże, udało się na lewej z nich upchnąć całkiem sporo narzędzi: regulację głośności, aktywację mikrofonu i przycisk do zmiany trybów podświetlenia RGB. Wracając do przetworników: nie ma tu wiele zaskoczeń, sprzęt dla graczy zawsze ma mocno podbite skrajne zakresy z wytłumionym środkiem, choć w wypadku Creative SXFI GAMER owo ostatnie nie jest aż tak dotkliwe, jak w wielu innych urządzeniach tego typu. Sporym zawodem okazały się za to przewody. Podstawowy, czyli USB-C (z dołączona małą przejściówką USB-A) ma w założeniu być solidny dzięki kewlarowemu oplotowi, ale producentowi jakby zabrakło wyobraźni, by wszystko to schować pod miękką tkaniną. W efekcie każdy ruch, w wyniku którego przewód ociera się o ubranie lub meble, jest doskonale słyszalny w czaszy. To bardzo nieprzyjemne i w sumie nieprofesjonalne przy sprzęcie wycenionym przez producenta na prawie 600 złotych… Drugi przewód to analogowy jack 3,5 mm w zwykłej, miękkiej gumowej osłonie.

test -creative-SXFI-GAMER-1

Producent bardzo reklamuje odpinany mikrofon CommanderMic wyposażony w technologię SXFI inPerson, posuwając się nawet do stwierdzenia, że może on konkurować z profesjonalnymi urządzeniami. Na zdrowy rozsądek jednak: rozmiar ma tu znaczenie. Niewielkie coś przed naszą twarzą nie ma szans w zestawieniu ze sprzętem studyjnym. Za to jeśli idzie o zestawy słuchawkowe dla graczy, pod względem jakości mikrofonu Creative SXFI GAMER to ścisła czołówka. Oprogramowanie dzielnie walczy z ograniczeniami wynikającymi z rozmiaru, basy zbierane są elegancko, dzięki czemu głos jest dynamiczny, jedynie duża ilość dźwięków otoczenia powoduje, że algorytmy je tłumiące lekko wypłaszczają barwę i dynamikę głosu. Cieszy dioda informująca, czy mikrofon jest aktywny.

test -creative-SXFI-GAMER-2

Znajdujący się na pokładzie DAC jest sercem całego zestawu słuchawkowego Creative SXFI GAMER. Mocno bijącym sercem. Oferuje dwa różne rodzaje cyfrowego holograficznego dźwięku: Super X-Fi i Battle Mode. Pierwszy emuluje dźwięk surround w pełnym zakresie, przez co doskonale nadaje się do słuchania muzyki (ale trzeba pamiętać o sprzętowych ograniczeniach przetworników, żadne oprogramowanie nie sprawi, że orkiestra symfoniczna będzie brzmiała jak trzeba), oglądania filmów i do gier, w których ważniejsze są dopracowane efekty środowiskowe niż pełna orientacja w działaniach wroga. Na przykład przy Elder Scrolls Online – z głosami w miastach, śpiewaniem bardów i odgłosami przyrody – działało to znakomicie. Battle Mode za to doskonale sprawdziło się w sieciowych strzelankach, w których ważne jest, czy prawidłowo po odgłosach ocenimy kierunek i odległość, w jakiej znajduje się przeciwnik. Dodatkowo ten tryb bardzo skutecznie podbija i oczyszcza głosy graczy z drużyny. Sposób zaprojektowania tych dwóch wyspecjalizowanych emulacji dźwięku przestrzennego jest zdecydowanym atutem Creative SXFI GAMER – póki co to chyba najlepsza opcja na rynku.

test -creative-SXFI-GAMER

Oprogramowanie jest po prostu funkcjonalne, bez wielu dodatkowych cudów, bo przecież przy tak dobrym cyfrowym dźwięku przestrzennym nie potrzeba wielu udziwnionych efektów. Precyzyjny korektor dźwięku, ustawienia podświetlenia RGB – wiele więcej graczom do szczęścia w tym wypadku nie trzeba. Integralny zaawansowany DAC sprawia, że podstawowymi funkcjami dźwięku przestrzennego możemy się cieszyć nie tylko na komputerze, co na pewno warto odnotować. Przy masie ciut powyżej ⅓ kilograma można w zestawie słuchawkowym Creative SXFI GAMER siedzieć naprawdę długo, choć sztuczna skóra tradycyjnie będzie problemem przy upałach.

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post

Wygląd: 4/5
Wykonanie: 5/5
Funkcje: 5/5
Stosunek ceny do jakości: 4/5
Ogólnie: 4,5/5

PODSUMOWANIE:

Chyba najlepsza na rynku emulacja dźwięku przestrzennego w zestawie z pojedynczymi przetwornikami. Może zapewnić przewagę w grach sieciowych.

Komentarze