feat - titan fall inside

Co kryje się za Call of Duty z wielkimi robotami?

Pewnie ktoś mnie przeklnie za takie porównanie, ale co ja poradzę. Titanfall kojarzy mi się z Call of Duty tak bardzo, że gdyby nie wielkie roboty, to nikt by mi nie wmówił, ze to inna gra.

Tak czy inaczej, Titanfall to NIE nowa odsłona Call of Duty. Może czerpie garściami z tej produkcji, jeśli chodzi o ogólny „feel” trybu wieloosobowego. I nie starajcie się zaprzeczać. Fragmenty rozgrywki, gdzie biega sam człowiek, są łudząco podobne do CoD. No ale są tez wielkie roboty, które robią sporą różnicę.

Co siedziało w głowach twórców tej gry? Przekonajcie się oglądając film Inside Titanfall: Behind the Scenes. Jest ciekawy…bardzo.

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post
Leciwy już człowiek. Rocznik 76, XX wieku. Niektórzy mówią, że trzeba już złomować, ale się nie daje. Ciągle działa, dzięki swoim najlepszym cechom charakteru, czyli złośliwości i wyjątkowej wredocie. Prywatnie szczęśliwy mąż i ojciec. Córka Oliwia, urodzona na początku 1999, syn Gabriel urodzony na początku 2008 roku, żona Żaneta...nie powiem kiedy urodzona...w każdym razie ma 18 lat (wartość prawdziwa niezależnie od tego kiedy to czytacie :P).

Komentarze