feat -armored-warfare

Armored Warfare – Chińskie czołgi

Jakiś czas temu postanowiono wprowadzić nowego dilera z drzewkiem chińskich czołgów od tieru 3-8. Niby nowe, ale czy warto nimi grać? Spróbuję Wam napisać parę słów na temat tych nowych „zbiorników”.

Stawka zaczyna się od zacnego Typ 59. Nie mylcie go czasem z legendarnym typkiem z World of Tanks, bo nie ma on nic wspólnego ze swoim odpowiednikiem z tamtej gry. Moim skromnym zdaniem lepiej nie podchodzić do tego pojazdu bez dwumetrowego kija, innymi słowy ominąć jak najszybciej. Dlaczego? Proste i banalne: beznadziejna szybkostrzelność, żałosny obrót wieży, o obrocie podwozia nie wspomnę, rusza jakby był zatopiony w smole. Pancerz? Jaki pancerz? Gorąco nie polecam.

new -armored-warfare

Następnym w linii jest Type 69-II. Ten czołg jest dokładnym przeciwieństwem 3 tieru. Po pierwsze ma pancerz reaktywny, posiada on Light Era, co już daje nam jakąś ochronę. Dodam ciekawostkę, że jest to jedyny 4 tier który ma ERE. Po drugie ma znośną szybkostrzelność, jednak obrót wieży i kadłuba wciąż kuleje. Możemy to podciągnąć retrofitem lub umiejętnościami załogi. Celność i prędkość skupiania dają radę, średnie obrażenia oscylują w granicach 300, używając pocisków AP. We wszystkich moich konfiguracjach używam AP, ponieważ pociski HEAT mają może 10-20% większe obrażenia, ale wraz z tierami rosną grubości pancerzy oraz pojawiają się pancerze ERA, które skutecznie chronią przed tym typem amunicji.

new -armored-warfare-1

Następnym czołgiem jest Type 80-II czyli tier 5. Niestety, tu już jest dużo gorzej. Tracimy pancerz ERA w zamian dostajemy więcej punktów zdrowia oraz podwozie z kompozytu. A co to dla nas znaczy? Czołg na tym tierze jest papierowy. Odpowiedniki na naszym poziomie robią z nas sito. Armata ma jedyne 40mm, więcej penetracji na najlepszym pocisku AP oraz robi jedynie 50 obrażeń więcej. Całe 350 obrażeń na tym tierze jest, mówiąc oględnie, żałosne. Co do reszty, to bez zmian: mucha w smole. Powiem wprost: ten czołg był dla mnie męczarnią i nie należy on do moich ulubieńców.

new -armored-warfare-2

Kolejnym jest Type 85-IIM, który jest czołgiem tieru 6. Zacznę od pancerza. Dostajemy tutaj kompozyt na wieży i podwoziu. To, plus kształt przodu, dają nam wytrzymałą bestię, oczywiście na swoim tierze. Z mobilnością jest nieco lepiej, ale to wciąż nie jest to. Armata ma w miarę dobry przeładunek pocisków. Obrażenia oraz penetracja są już dużo lepsze jak na tym poziomie u innych nacji, ale prędkość skupiania to wciąż nie jest to. W sumie poza 4 tierem jest to następny czołg, którym dobrze się gra. Nie mogę jego porównać do T72A ani do XM1, ale ogólnie daje radę.

Czołg VII tieru to nic innego jak Type 90-II. Pancerz kompozytowy pokryty Medium ERA jest ciut grubszy niż u poprzednika, może i wystarcza na równe tiery, ale jak rzuca nas na tier wyżej zaczynają się problemy. Tak czy siak, czeka nas chowanie dolnej płyty. Mobilność jest lepsza niż u poprzedników i można lepiej pojeździć. Działo tego czołgu jest najlepsze w grze, jeśli chodzi o penetracje, ponieważ do tej pory największą penetracje miał T80, a więc 501 mm, za to nasz główny bohater ma 509 mm penetracji, ale gorsze obrażenia od T-ciaka. Przeładunek pocisków porównywalny z poprzednikiem z drzewka, również prędkość skupienia niczego sobie. O ile tym czołgiem się przyjemnie gra, to jednak to nie jest sprzęt do naciskania strzałki do przodu.

new -armored-warfare-3

Ostatnim pojazdem w drzewku jest Type 98, czołg tieru VIII. Jak poprzednik był w miarę wytrzymały na swoim tierze to, niestety, tutaj jest już dużo gorzej. Ten konkretny czołg nie przypadł mi do gustu, aczkolwiek są głosy mówiące, że daje radę. Dla mnie, jak na VIII tier, ma za dużo papieru w sobie, a armata nie nadrabia braku pancerza. Mobilność natomiast nie zwiększa szans na przeżycie na polu bitwy. Oczywiście to zależy, kto takim czołgiem gra. Jeśli gracz wykorzystuje teren do chowania się, to każdy czołg jest zabójczy. Proponuję więc sprawdzić go i się przekonać.

Podsumowując czołgi chińskie przez jednych są chwalone, a przez innych wyklinane. Na dzień dzisiejszy, moim skromnym zdaniem, grywalnych pojazdów tego drzewka jest może ze trzy sztuki. Nie są to czołgi wybijające się ponad przeciętną, a więc zawsze znajdzie się inny leopard, T-ciak czy MBT, którym gra się dużo przyjemniej. Tiery 3, 4, 5, wyglądają jakby były kopią Typa 59 z różnymi dodatkami. Natomiast 6, 7, 8, są kopią Abramsów w wersji mini. Wieże wyglądają, jakby ktoś zmniejszył wieże Abramsa, a podwozie to połączenie Abramsa i Teciaka. Tak jak w przypadku Niszczycieli Czołgów i Czołgów Lekkich, tak i przy czołgach Chińskich doczekamy się poprawek, niestety, nie wiadomo kiedy. Im szybciej pojawią się poprawki, tym szybciej czołgi te będą miały lepszy balans względem pozostałych drzewek MBTków.

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post

Komentarze