Każdy film o potworach jest tak dobry jak sam potwór. To stwierdzenie wydaje się odnosić równie dobrze do gier wideo. W najnowszej produkcji Turtle Rock Studio wcielimy się w jednego z czterech łowców, lub zwierzynę w liczbie pojedynczej…
…chociaż zagłębiając się w opis rozgrywki trudno jednoznacznie stwierdzić, kto będzie polującym, a kto stanie się ofiarą. Niemniej jednak, rozgrywka polegać będzie na tropieniu i eliminacji zmutowanych, przerażających kreatur na odległej planecie Shear. Czterech na jednego wydaje się Wam niesprawiedliwe? Niekoniecznie, zważywszy na fakt, że zwierzyna posiadać będzie różne zdolności adaptacyjne wyrównujące szanse przetrwania. Grając potworem zaczniemy od stadium podstawowego i, wraz z kolejnymi pożeranymi przedstawicielami lokalnej fauny i flory, będziemy rośli w siłę i nabywali zdolności przechylające szalę zwycięstwa na naszą korzyść.
O fabule i rozgrywce z pewnością dowiemy się więcej z kolejnych informacji, natomiast teraz prezentacja Goliatha – jak sama nazwa wskazuje, istnego zabójcy z dziczy. Mówcie co chcecie, ale to stworzenie na pewno nie będzie łatwe do zabicia. Jak przyznają sami twórcy Evolve, Goliath to pierwszy potwór, którego obrazy i koncepcje pojawiły się w ich głowach, pierwszy, którego chcieli zaprezentować, również pierwszy grywalny, dostępny w grze i… pierwszy, który ujrzał światło dzienne. A więc poniżej, rzeczony Goliath.
