Plusy:
+ jakość dźwięku (jak na segment mobilny)
+ możliwość odbierania połączeń telefonicznych ze smartfona
+ wbudowany mikrofon o dobrej czułości i stosunku Sygnał-Szum
+ jakość wykonania
Minusy:
- kabel zasilający kiepskiej jakości
- zbyt krótki rozstaw głośników
- mogłoby być jakieś alternatywne połączenie poza Bluetooth
Koreańska firma Zalman, znana przede wszystkim z produkowanych przez nich zestawów chłodzenia do PC, działa również w innych segmentach rynku elektroniki. Przykładem może być właśnie testowany zestaw głośników ZM-S600B. Zapraszam do zapoznania się z wynikami.
Mamy tu do czynienia z dwoma niewielkimi głośniczkami, które za pomocą Bluetootha podłączane są do komputera, laptopa, tabletu czy też smartfona. Naturalnie najpierw opis produktu Zalmana zacząć wypada od opakowania. Jest ono wykonane z grubego kartonu, który jest dobrej jakości. W środku są oczywiście głośniczki, a pod nimi (w takim jakby „ukrytym” dnie) znajduje się pudełko z kablem zasilającym oraz instrukcją. Ta ostatnia jest po prostu rozkładana, napisana w kilku językach, wśród których polskiego niestety brakuje! Jeśli ktoś nie ma problemów z angielskim, to dowie się z niej jak obsługiwać przyciski znajdujące się na jednym z głośników, a także jak wygląda procedura parowania zestawu z urządzeniem multimedialnym – np. smartfonem. Znajdujący się w pudełku kabel zasilający można podłączyć do gniazda USB w komputerze (tak więc jest to standardowej wielkości wtyczka) z drugiej zaś strony znajduje się wtyczka dostosowana do gniazda zasilania w głośnikach. Kabel jest trochę krótki, jego maksymalny zasięg wynosi około 45 cm. W typowym zastosowaniu, przy laptopie na przykład, taka długość w zupełności jednak wystarczy. Koniecznie muszę tu dodać że samo wykonanie wtyczki zasilającej zestaw sprawia wrażenie nienajlepszej jakości. Wtyczka wchodzi w gniazdko ciężko (i krzywo, gniazdo w głośniku jest krzywo wmontowane) i równie trudno ją wyjąć, przy czym bałem się że uszkodzę zaraz kabel. Sumarycznie, sposób opakowania głośników sprawia dobre wrażenie, są one łatwe do spakowania i ponownego wyjęcia. Niestety, kabel zasilający mógł być lepiej wykonany.
Teraz należałoby opisać głównego bohatera testu – głośniki. Są one w niewielkich obudowach, w przybliżeniu sześciennych, o rozmiarach około 5cm x 5cm x 4cm. Rzecz jasna zestaw jest połączony kablem, którego rozstaw wynosi maksymalnie 40 cm. Stanowi to problem w przypadku gdy mamy laptopa z matrycą powyżej 13” i chcemy mieć głośniki symetrycznie po bokach komputera. Obudowa jest solidna, wykonana z twardego plastiku oraz dodatkowo chromowana. Ma to też swoją wadę – łatwo ją zarysować i wszelkie „ślady użytkowania” są widoczne. Membrany są zakryte maskowaniem na którym znajduje się logo producenta. W obudowie znajdują się także diody, których kolor i tempo migania informuje o stanie baterii, a także etapie w procesie parowania poprzez Bluetootha. Prawy głośnik posiada również wbudowany mikrofon oraz trzy przyciski, z pomocą których można obsługiwać zestaw. Sporą ciekawostką jest fakt, że w obudowach są też wstawione magnesy, dzięki czemu jest możliwość „przyczepienia” zestawu Zalmana do jakiejś metalowej powierzchni. Obawiałem się, że wstawienie magnesu w tak małej obudowie może zakłócać pracę głośnika, lecz moje obawy pozostały nieuzasadnione. Przy tym, pozwala to np. na złączenie głośniczków ze sobą dla łatwego transportu. Inną sprawą jest fakt, że przez ten magnes obawiałbym się np. postawić taki głośnik na laptopie, nie byłoby to raczej zbyt korzystne dla elektroniki.
Dwa z wyżej wspomnianych przycisków to standardowy „+” oraz „-” i dzięki nim użytkownik ma możliwość regulacji głośności (niezależnie od natężenia dźwięku ustawionego u źródła) oraz zmiany utworu na odtwarzanej liście. Między wyżej wymienionymi znajduje się trzeci, wielofunkcyjny guzik. Odpowiada on za włączanie/wyłączanie zestawu, parowanie, odtwarzanie/pauzę, odbieranie połączeń (jeśli podłączyliśmy smartfona) oraz przełączanie rozmowy do słuchawki telefonu i z powrotem. Z przeprowadzanych testów wynikało, że wszystkie wyżej wymienione funkcje działają w sposób poprawny i przewidywalny.
No dobrze, opisałem wygląd oraz możliwości ZM-S600B – zatem czas chyba na najważniejsze: jak te głośniki grają? Zaskakująco dobrze. Jak na tak mały rozmiarami zestaw (membrany mają około 4 cm) to jakość dźwięku jest rzeczywiście dobra. Ciężko było później z powrotem przywyknąć do głośników wbudowanych w laptopie i telefonie. Pod względem odtwarzanych tonów, najlepiej są oczywiście wytwarzane średnie oraz po trochu niskich i wysokich. O ile będąc audiofilem można się przyczepić do tego dźwięku (zwłaszcza do niższych częstotliwości), o tyle w segmencie mobilnym jest to bardzo interesująca propozycja. Na pewno o wiele lepsza niż to co standardowo jest wkładane do laptopów, tabletów i smartfonów. Wraz z jakością odtwarzanej muzyki i filmów, testowałem również działanie w trakcie rozmowy. Jak bowiem już wspominałem przy opisie przycisków, zestaw Zalmana przy podłączeniu do smartfona umożliwia odbieranie rozmów telefonicznych. Jakość dźwięku również była tu jak najbardziej pozytywna. Mój rozmówca słyszał lekkie echo, co mogło być spowodowane faktem, iż zestaw leżał na biurku a ja siedziałem w pozycji wyprostowanej (mówiąc z odległości ok. 20 cm od mikrofonu). Gdy jednak pominąć tę jedną wadę, to głośniczki jak najbardziej imponują pod względem jakości dźwięku. Trzeba odnotować fakt, że raz w trakcie rozmowy połączenie Bluetooth zostało zerwane. Poza tym przypadkiem więcej anomalii nie stwierdziłem.
W ramach testu postanowiłem też sprawdzić zasięg działania połączenia bezprzewodowego. Według producenta wynosi on 10m . W praktyce, gdy znajduję się w obrębie tego samego piętra, nie wpływa to w żaden sposób na jakość obioru. W trakcie przechodzenia pomiędzy piętrami, jakość drastycznie spada, lecz w momencie gdy stanę z głośnikami na innym poziomie nad lub pod urządzeniem multimedialnym, odsłuch jest także możliwy (ze sporadycznymi przerwami). Wynika stąd, że obecność jednej ściany pomiędzy nadajnikiem a odbiornikiem nie powinna wpływać na jakość transmisji. Stojąc dwa poziomy niżej od nadajnika, zestaw też odbierał dźwięk, choć tutaj często przerywało i spokojny odsłuch był już niemożliwy.
Dane techniczne (ze strony producenta):
Średnica membrany: 40mm
Impedancja: 4 Ω
Średnia moc znamionowa: 3W
Maks. moc znamionowa: 5W
Efektywność: 86 dB SPL
Zakres odtwarzanych częstotliwości: 100Hz – 20kHz
Stosunek sygnału do szumu: 75 dB
Czułość mikrofonu: -38 dB
Obsługiwany Bluetooth: 2.1 + EDR
Profil: A2DP1.2 / AVRCP1.0 / HSP1.0
Zasięg: 10m
Bateria: 550mAh, Li-polimer.
Czas pracy baterii: 6h
Czas ładowania baterii: 1,5h
Wymiary obudowy: 52mm x 52mm x 38mm
Waga: 120g
Oceny:
Wygląd: 5/5
Wykonanie: 4/5
Dźwięk: 4/5
Funkcje: 4/5
Stosunek ceny do jakości: 4/5
Ogólnie: 4/5
PODSUMOWANIE:
Kończąc wywód, propozycja od Zalmana jest jak najbardziej interesująca dla osób, które chciałyby poprawić jakość dźwięku w swoich laptopach lub tabletach. Nie są to urządzenia na poziomie audiofilskim, lecz jakość odtwarzanego sygnału – jak na segment mobilny – jest bardzo dobra! Poza tym ZM-S600B nadają się do wykorzystania jako zestaw głośnomówiący do smartfona, z tym że przy mowie z wygodnej dla użytkowania odległości występuje lekkie echo. Opakowanie zestawu jest solidne i wygodne oraz łatwe w użyciu. Wbudowane magnesy pozwalają na złożenie głośniczków i łatwy transport, a także można je przyczepić do jakiejś metalowej powierzchni. Instrukcja dobrze opisuje obsługę zestawu, niestety bez języka polskiego. Minusem także jest też dla mnie fakt, że ZM-S600B działa tylko poprzez Bluetootha i nie ma żadnej innej alternatywy. Jakość wykonania kabla zasilającego pozostawia trochę do życzenia, a rozstaw głośników mógłby być kilka cm większy.