recenzje-ggk-szablon2 (1)

Thea: The Aweaking Wczesny Dostęp


Procesor: Intel Core i7-3930K @4,3GHz
Pamięć: 32GB RAM
Karta graficzna: Gigabyte GTX970 4Gb
System: Windows 7 x64
Klawiatura: Tracer Avenger
Myszka: 4Tech Blood Gamming V7
Słuchawki: Roccat Kave XTD 5.1 Analog


Gra chodzi świetnie, bez najmniejszych zacięć.




­Gry udostępnione w Early Acces na platformie Steam są różne. Niestety, często są to produkcje w dosyć wczesnej fazie tworzenia: pełne błędów czy praktycznie bez wartościowej zawartości, a kosztujące sporo. Raz na kilka gier zdarza się, że developer porzuca projekt i przestaje go rozwijać. Jednak między takimi tytułami raz na jakiś czas trafia się gra dobra od początku. Dopracowana tak, że rozgrywka jest przyjemnością, a nie ciągłym klnięciem na błędy. Przygotowywana w stałym kontakcie developerów z graczami. Taka jest „Thea: The Aweaking”. zrobioną przez nasze rodzime studio MuHa Games. Mimo, że jest to nowy developer na naszym rynku, to jego zespół tworzą osoby związane z branżą dłuższy czas. Od razu wspomnę tylko, że gra nie posiada polskiej lokalizacji, a czytania jest w niej naprawdę dużo.

2015-09-27_00018

Wracając do tematu samej gry. Thea jest podręcznikowym przykładem strategii turowej 4x. Na początku wybieramy boga, który będzie opiekunem naszej społeczności. Na starcie mamy do wyboru jedynie dwóch losowo wybranych bohaterów. Z czasem jednak będziemy zyskiwać dostęp do kolejnych. We władanie dostajemy jedną wieś, o pięknej nazwie Ostoja, wraz z mieszkańcami. W tak niebezpiecznym świecie jakim jest Thea, nietrudno o śmierć czy to z głodu czy przez porażkę na polu bitwy. Ten mroczny świat nie wybacza, postać, która raz umarła nie wróci do nas. Zapisy są robione automatycznie co kilka tur.Nie ma możliwości robić zapisów ręcznie przed ważnymi decyzjami, tak jak nie można gry wczytać do poprzedniego autozapisu. Dlatego każdy ruch trzeba dokładnie przemyśleć przed wykonaniem!2015-09-22_00023

Mieszkańcy naszych włości są podzieleni na 4 klasy. Są zbieracze, których głównym zadaniem jest pozyskiwanie materiałów dostępnych wokół wioski oraz wyprawa wraz z wojami na ekspedycje. Rzemieślnicy- to druga bardzo ważna profesja, wykonują oni dla naszego społeczeństwa broń, narzędzia czy budują budynki i zazwyczaj dobrze też się sprawdzają jako wsparcie podczas obrony włości. Moją ulubioną klasą są natomiast wojownicy, osoby najbardziej doświadczone w boju, których jest też zazwyczaj najwięcej moich wsiach. Ostatnią klasą, którą mamy to Medycy ich jednak możemy posiadać bardzo ograniczoną ilość. Ważną rzeczą jest zachować równowagę w profesjach postaci. Wioska samych wojów, obroni się jednak będzie miała problemy z budowaniem czy zbieraniem pożywienia i opału, natomiast jeśli nasi mieszkańcy to głównie rzemieślnicy i zbieracze przegrają oni pierwszy mocniejszy atak ze strony oponentów, a w mrocznym świecie Thei jest ich wyjątkowo dużo. Od wilków czy os przez różnorakich bandytów i uchodźców, aż po smoki. W grze natrafimy nawet na smoka Wawelskiego.
2015-09-27_00008
Walka Thea: The Aweaking przywodzi mi na myśl stare gry karciane, które pamiętam z czasów dzieciństwa. Jest możliwość rozegrania bitwy automatycznie, jednak jaka w tym zabawa? W maunalnym trybie do każdej osoby biorącej udział w potyczce przypisana jest karta. Mamy podział między wojowników „pierwszoliniowych” jak i wspracie- czyli postacie posiadające umiejętności mające pomóc naszym wojom. Walka jest dosyć złożona, jednak dosyć szybko można dojść do wprawy. Mnie też nie zajęło to dużo czasu, zaledwie dwie godziny gry i system znałem na wylot. Sterowanie jest wygodne i intuicyjne. Czasem tylko zdarzały się błędy poruszania kamerą i nie zawsze sterowanie reagowało. Raz zdarzyło mi się, że podczas przesuwania po krawędziach gra się zablokowała poza mapą co niestety, kończyło się restartem.
2015-09-28_00006

Grafika w tej produkcji ma dobry poziom, jest bardzo przyjemna dla oka i utrzymuje spójny klimat słowiańskiego świata. Mapa, o której wcześniej wspominałem, jest zrobiona bardzo szczegółowo i rzetelnie. Na brawa zasługują grafiki stworów i wydarzeń losowych. Te pierwsze są pięknie namalowane, zdarzało się, że siedziałem i patrzyłem na nie zamiast czytać. Jak już przy czytaniu jesteśmy, rodzaj czcionki i jej wielkość sprawdzają się naprawdę dobrze. Wygodnie się czyta nawet długie teksty. Taka ciekawostka: według tego, co piszę developerzy, Thea liczy więcej słów niż Hobbit. Fani czytania długich opisów i dialogów nie będą zawiedzeni. Karty postaci natomiast są zrobione estetycznie i ciekawie. Zdarza się, że powtórzy się grafika jednak na dwadzieścia siedem godzin, które poświęciłem na ogarnie tego tytułu, zdarzyło mi się to może dwa razy. Ścieżka dźwiękowa jednak nie szczególnie mi się w tej produkcji podoba… Fakt: jest przyjemna dla ucha i dobrze oddaje klimat, ale niczym się nie wyróżnia.
2015-09-24_00001

Podsumowując uważam że, jedna z najlepszych gier Early Acces w jakie przyszło mi grac od momentu, gdy ta forma gier weszła na Steam. Mimo, że nie jest to gotowa produkcja, błędy zdarzają się sporadycznie i najczęściej jest to jakaś literówka, czy w niczym nie przeszkadzający bug graficzny. Podczas pisania tego tekstu kilkukrotnie zmieniałem treść, bo błędy, o których chciałem napisać już zostały naprawione. Mogę polecić z całego serca tę grę. Mitologia słowiańska nie dość, że bliska nam, to jeszcze użyta w tak świetnej produkcji. Piękna grafika i wciągająca historia sprawiają, że grając w Thea cały czas powtarzałem sobie, ostatnia tura, czas spać.

2015-09-28_000062015-09-27_000042015-09-22_00011

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post
Klimat
Oprawa wizualna
Mechanika rozgrywki
Bardzo dopracowana jak na Wczesny Dostęp
Muzyka
okazjonalne błędy, jednak są bardzo szybko naprawiane
brak polskiej lokalizacji

Komentarze