Albert zaproponował wam Badland pod sprzęt firmy Apple, ja natomiast chce wam pokazać kolejną pozycję na Androida. Dziś na tapecie mamy Monster Shooter 2!
Jak sama nazwa wskazuje, głównym celem tejże produkcji jest eksterminacja wszystkich kosmitów, którzy postanowili zaatakować Ziemię. Całość została zaprezentowana z rzutu izometrycznego z piękną, dwuwymiarową grafiką. Zasady są bardzo proste. Należy wykonywać zadania w każdej z misji, gdzie 98% polega na wybiciu wszystkich przeciwników. Oprócz tego musimy jeszcze eskortować małego kotka z punktu A do B, a także walczyć z dużymi Bossami. Jest jeszcze tryb Survival, gdzie im dłużej utrzymamy się przy życiu, tym więcej waluty możemy zgromadzić. To by było na tyle, jeżeli chodzi o różnorodność zadań w Monster Shooter 2, ale tutaj nawet nie chodzi o jakieś wielce rozbudowane questy. Esencją jest zabijanie „ufoków”, którzy także pragną naszej śmierci.
Monster Shooter 2 oferuje aż 80 poziomów podzielonych na cztery strefy, ponad 100 misji i 20 różnych rodzajów broni, które trzeba wcześniej wykupić za jedną z walut. Zdobywamy zarówno pieniądze jak i złoto. Jedno i drugie jest bardzo ważne, gdyż za osiągnięcie wyższego poziomu lub wykonanie danej misji otrzymuje się ich dość mało. Do pewnego momentu nie powinniśmy narzekać na ich brak, lecz w końcu okaże się, że przeciwnicy są zbyt silni, a nasza broń nieskuteczna. Wtedy można podchodzić do danego poziomu kilkakrotnie, bądź pomęczyć się w trybie Survival. Niestety, ale twórcy dając nam tytuł F2P muszą jakoś zarobić. Szkoda natomiast, że wymagają przy tym stałego podłączenia do internetu, oglądania reklam i jak się okazuje, wkładu prawdziwych pieniędzy. Trochę to słabe z ich strony, bo człowiek się mocno nakręci i potem okazuje się, że rozgrywka już nie jest taka przyjemna. Na szczęście trochę to trwa, zanim dotrzemy do takiego momentu, a w tym czasie powinniście się wystarczająco nagrać.
Jeżeli będziecie chcieli, to do walki możecie zabrać swojego przyjaciela. Komputer chętnie wam pomoże, lecz nie za darmo. Należy mu zapłacić trochę złota, gotówki oraz paliwa. Ten ostatni surowiec jest strasznie potrzebny, gdyż bez niego nie możemy wziąć udziału w żadnej z misji. Na szczęście jeżeli go zabraknie, to wystarczy poczekać około 20 minut, aby znowu się napełnił. Patent ten jest stosowany przez wielu deweloperów, gdyż zamiast płacić, można po prostu poczekać — podobnie jak w Real Racing 3. Sama zabawa nie kończy się na zabijaniu. Nasz bohater za każdą zaliczoną mapę otrzymuje punkty doświadczenia, co prowadzi do większego poziomu. Dzięki temu odblokujemy kolejne bronie, które da się rozbudowywać oraz akcesoria typu: granaty, tarczę, bombę atomową i wiele innych. Ich ilość jest oczywiście ograniczona, więc warto ich używać z rozwagą. No chyba, że wydacie trochę pieniędzy, wtedy raczej nie powinno wam zabraknąć dodatkowych narzędzi zagłady.
Miłym ukłonem ze strony twórców jest zaimplementowany system osiągnięć. Mamy zarówno te globalne od Google Play, jak i zwykłe w samej grze. Za zwykłe otrzymujemy dodatkowe pieniądze, więc czasami warto je wykonać, jeżeli zależy nam na jakimś ulepszeniu czy dodatkowym granacie. Dodatkowo, zawsze miło jest pochwalić się przed znajomymi za sprawą portali społecznościowych, iż udało nam się czegoś dokonać w Monster Shooter 2, przynajmniej ja lubię. Od strony oprawy A/V jest naprawdę nieźle i nawet na moim Lenovo A820 gra działa wspaniale. Ścieżka dźwiękowa wpada w ucho o ile lubicie dudnienie typu dupstep.
Podsumowując, Monster Shooter 2 to solidny tytuł, który nie ustrzegł się kilku wpadek, lecz produkcja ta jest zupełnie darmowa, więc spokojnie każdy z was może ją sobie sprawdzić. Ja już się nagrałem i szukam dla was kolejnej pozycji, aby za tydzień pokazać coś nowego.