Cyanides Studios doskonale wie, jak wyciągać kasę od fanów Blood Bowla – najnowsze DLC – Official Expansion jest tym, co każdy szanujący się fan powinien mieć w swojej bibliotece gier. Jeśli jakimś cudem nie słyszeliście o Blood Bowl 2 polecam najpierw przeczytanie recenzji. Weterani boisk Starego Świata mogą za to skupić się na tym co najważniejsze – zawartości najnowszego dodatku.
Na plus twórcom należy zaliczyć to, że część rzeczy została udostępniona jaka darmowa aktualizacja dla posiadaczy podstawowej wersji gry. Nie musimy kupować DLC, by cieszyć się dodatkowymi funkcjami. Trzeba przyznać, że lista robi imponujące wrażenie. Z najważniejszych rzeczy można wymienić przyspieszenie i optymalizację gry, poprawienie grafiki oraz AI. Należy wspomnieć o powiększeniu liczby Gwiazd o 20 – w chwili obecnej jest ich już ponad 50. „Uwolniono” wreszcie kamerę, a pod koniec meczu dostaliśmy statystyki rzutów wykonanych podczas rozgrywki. Dodatkowa opcja w lidze – zmartwychwstanie – pozwoli delikatniejszym zawodnikom brać udział w zawodach bez ryzyka, że następne mecze będą oglądać z kilku metrów pod ziemią. Dodano także system szwajcarski w turnieju, a także możliwość zapisania i wyjścia z gry w trybie dla jednego gracza. Ograniczona pauza czy czat w rozgrywkach wieloosobowych także zwiększa komfort z gry.
Osoby, które zdecydują się na zakup dodatku otrzymają możliwość zagrania 8 nowymi drużynami. Oprócz Cyrku Kisleva, który debiutuje w cyfrowej wersji gry, dostaniemy znane już wcześniej Amazonki czy Gobliny. Zjednoczone Elfy, Halflingi, Ogry, Wampiry czy Mieszkańcy Podziemia to reszta drużyn, które możemy poprowadzić. Trzeba uczciwie przyznać, że nie ma co się dziwić, że rasy te pojawiają się dopiero teraz. Są to ekipy wymagające dobrej znajomości zasad i doświadczonych trenerów. Prowadzenie takich Halflingów, czy Goblinów na pewno nie jest łatwą sprawą. Cyrk Kisleva jest raczej dedykowany osobom, które lubią zwinne choć niekoniecznie silne drużyny. Mądre wykorzystanie umiejętności na pewno niejednokrotnie doprowadzi przeciwnika do szewskiej pasji. Jedyny zarzut jaki mam pod ich adresem to taki, że irytująco podrygują na boisku w czasie bezczynności.
Świetną sprawą jest natomiast możliwość stworzenia i rozegrania meczu drużyną składającą się z rożnych ras. Oczywiście są pewne ograniczenia – nie zmieszamy tutaj np. zawodników krasnoludzkich walczących o przyłożenie ramię w ramię z np. Skavenami. Opcja z nieograniczonym funduszem na zakup zawodników i ich umiejętności to następna możliwość dostępna w tym rozszerzeniu. Dzięki temu spokojnie przetestujemy w jaki sposób najlepiej rozwijać drużynę. A kiedy zapragniemy rozegrać mecz samymi Gwiazdami, także nie będzie to problemem.
Małym rozczarowaniem jest natomiast fakt, że dodano tylko jeden stadion – Khemri – dedykowany naszym nieumarłym drużynom. Jeśli dodatkowo jesteśmy znudzeni oglądaniem ludzkich cheerliderek możemy podmienić je na Krasnoludów lub Orków. Także tutaj brakuje mi opcji, by każda drużyna miała swoje „dziewczyny” zagrzewające zawodników do walki.
Nowością w tej serii jest tryb wyzwań. Mamy tutaj 10 sytuacji z wcześniej już wygenerowanymi rzutami kostką oraz konkretnym ustawieniem zawodników, w których musimy popisać naszym kunsztem trenerskim i znaleźć rozwiązanie problemu.
Najciekawszą z mojego punktu widzenia rzecz zostawiłem na koniec – tzw. Wieczną Ligę. Ten przeznaczony dla jednego gracza tryb pozwala brać udział w kolejnych turniejach, by walczyć o zwycięstwo i chwałę. Zróżnicowane formaty turniejów, wymagania dotyczące uczestnictwa czy niestety starzenie się naszych zawodników powodują, że udział w kolejnych sezonach naszej drużyny nie nudzi się zbyt szybko. Problemem jest to, że jednak naszym przeciwnikiem będzie SI. Na pewno nie może ona konkurować z „żywym” rywalem, ale fakt, że w grze mamy jednak czynnik losowy powoduje, że nie zawsze nasze zwycięstwo wydaje się takie oczywiste.
O ile we wcześniejsze odsłony BB grałem wyłącznie na PC, z wersją na PS4 nie miałem żadnych problemów. Sterowanie jest intuicyjne, wszystko czytelne, a dodatkowo opcja gry z kumplem na wygodnej kanapie przed TV, popijając mniej lub bardziej procentowe trunki – bezcenna.
Blood Bowl 2: Legendary Edition to najlepszy wybór dla osób, które nie posiadają tego tytułu w swojej bibliotece. 189 zł za kompletne wydanie, zawierające wszystkie wydane rasy oraz najnowsze DLC to przyzwoita cena za tę grę.
Jeśli posiadasz już podstawkę i dodatkowe drużyny nie ma co się zastanawiać – ten dodatek trzeba mieć. Ilość nowych rzeczy, możliwości niestandardowych spersonalizowanych ustawień meczu czy drużyn przedłuża żywotność tej gry o wiele miesięcy. To czego oczekiwała społeczność graczy zostało do BB zaimplementowane i trudno mi w tej chwili (oprócz nowych stadionów czy cheerliderek) wymyślić co jeszcze można by było tutaj dodać.