Plusy:
- Krystaliczny dźwięk w grach
- Łatwe dostosowanie do potrzeb bez dodatkowego oprogramowania
- Zaskakująco dobra jakość odtwarzania muzyki
- Wysokiej jakości materiały
- Wbrew pozorom świetny stosunek jakości do ceny
Minusy:
- Brak manualnej regulacji pałąka
Potężny zestaw słuchawkowy, ze świetnym mikrofonem i podwójnymi głośnikami w każdej czasy – chińscy specjaliści od pamięci zawstydzili właśnie gigantów rynku.
Firma ADATA jest dość dobrze znana osobom, które interesują się pamięcią masową. W ciągu kilku lat od swego powstania w 2001 roku, nieduża (jak na Chiny) firma zdobyła spory kawał rynku. Przez jakiś czas byli drugim co do wielkości producentem pamięci DRAM. Od jakiegoś czasu firma próbuje przebić się na rynku peryferii dla graczy pod marką XPG. W odróżnieniu od wielu konkurentów nie kusi niską ceną, oferując jednak w zamian bardzo wysoką jakość produktów. Taktyka o tyle ryzykowna, że przy cenach ich peryferiów wiele osób sięga po produkty znanych marek, albo po tańsze alternatywy. Zestaw słuchawkowy XPG Precog jest jednym z przykładów na błąd w takim podejściu konsumentów.
Przez lata przetestowałem wiele zestawów słuchawkowych, ale bardzo rzadko odczuwałem efekt WOW! Jasne, wiele z nich dostarczało świetną jakość, albo bardzo rozsądną jakość za więcej niż rozsądną cenę. Zakładając na uszy XPG Precog po kilku minutach wiedziałem, że to zestaw niemalże idealny dla gracza, całkowicie biorąc pod uwagę cenę, która oscyluje w tej chwili w okolicach aż 700 złotych. To może zabrzmieć dziwnie, ale nie jest to koszt wygórowany. Żaden cenowy odpowiednik z oferty uznanych marek gamingowych nie zbliża się jakością do XPG Precog. Nie mam wglądu w detale zastosowanych podzespołów (sprzęt jest do recenzji a nie rozbiórki), ale muszą one pochodzić z najwyższej półki. Co więcej zastosowano przynajmniej dwa różne przetworniki cyfrowe (słuchawki posiadają osobne głośniki nisko i wyskotonowe!), bo charakterystyka dźwięku na wybranych ustawieniach różni się diametralnie.
Od strony wykonania nie ma żadnych powodów do narzekania. metal , plastik i pianka są wysokiej jakości i idealnie spasowane na połączeniach. Pod tym względem XPG Precog przypomina raczej lżejsze słuchawki studyjne, niż zestaw dla graczy. To wrażenie pogłębia bardzo dobre tłumienie dźwięków otoczenia – czasze mają około 10 cm średnicy, dobrze przylegają do głowy i tłumią większość niepotrzebnych nam odgłosów. Jeśli idzie o balans między masą i rozmiarem a tłumieniem, to zasadzie nie znajduję alternatywy w sprzęcie dla graczy. Aż się prosiło, by zdjąć osłonę z syntetycznej skóry i zajrzeć do środka, sprawdzić jakiej pianki użyto. Niestety, tego zrobić nie mogłem. Mam lekka obawę, że tak miękkka pianka może z czasem stracić elastyczność, ale w okresie testowania nie zauważyłem ku temu tendencji. Tak, jak czasze tłumią dźwięki otoczenia, tak i mikrofon (odpinany, osłonięty sporą gąbką) zapobiega zakłóceniom. To element odpinany, na dość sprężystym pałąku, wyposażony w całkiem sporą gąbkową osłonę. Jest bardzo selektywny, w trybie eliminacji tła w zakresie 2-8 centymetrów od ust zapewnia doskonała jakość, potem powoli przestaje zbierać, by przy pełnym odchyleniu (circa 15 cm) przestać działać. Tak, w komunikacji głosowej nie słuchać ani trochę naszego komputera, nie wiem ile byśmy mieli w nim wiatraków (mam mnóstwo).
Całość zestawu XPG Precog zapakowano w poręczne, owalne etui ze sztucznej skóry, wyłożone gąbką i mające siatkowe kieszonki na rozmaite przewody w oplocie, których ADATA dostarcza aż cztery sztuki. Mamy dwa podstawowe, zawierające panel sterowania i dwa potencjalne rozszerzenia do nich. Ten pod miniJACK jest prosty (głośność, wytłumienie mikrofonu, można go rozbudować przewodem z dwoma końcówkami), ten pod USB-C (z przedłużeniem na standardowe USB) to kawał dobrze przemyślanego sprzętu. Panel obejmuje regulację głośności, w której roller jest jednocześnie przyciskiem do aktywacji/deaktywacji mikrofonu (świetne rozwiązanie), przełącznik dla trzech trybów obróbki dźwięku (FPS/7.1/Standard), oraz przełącznik podświetlenia led i eliminacji dźwięków tła dla mikrofonu. W osobnej kieszeni leży podstawowa instrukcja, gwarancja i… zestaw naklejek, z których chyba najfajniejszą jest IMBA-1337. Szanuje firmy, które umieją się odwołać do archaicznej już nieco poetyki języka LEET.
Nim przejdę do szczegółów odbioru dźwięku, zaznaczę jedno: to nie zestaw, który zawiera w sobie bolesny kompromis dla graczy i audiofilów. Jasne, nie mówimy wciąż o sprzęcie dla koneserów dźwięku, wymagających złotych wtyczek. Kupując XPG Precog dostajemy jednak zestaw, który przy słuchaniu muzyki jest warty przynajmniej tyle, ile kosztuje. W pakiecie mamy też emulację przestrzenną 7.1 i tryb dla graczy. Za jedne pieniądze. Wszystko to przełączmy za pomocą prostego suwaka. Tryb muzyczny (oznaczony jako “Classic”) skoncentrowany jest na separacji ścieżek, czyli wyraźnie słyszymy poszczególne instrumenty. Testowałem ten tryb zarówno na plikach FLAC z muzyką poważną i metalową, na CD z musicalami, jak też na płatnym streamingu rocka i muzyki pop. Miałem czas, bo 360 gram masy zestawu jest normalnie nieodczuwalne na głowie, dzięki ergonomicznej konstrukcji. Tu jedno (jedyne?) “ale” – pałąk się dostosowuje w sporym zakresie, czasze są obrotowe, ale… nie mamy żadnej opcji regulacji. Mam sporą głowę i nie czułem ucisku, ale mimo wszystko wolałbym mieć większy wpływ na to, jak zestaw ma leżeć na głowie.
Tryb 7.1 jest na pewno jednym z najlepszych, z jakimi miałem do czynienia w słuchawkach. Czysty, prosty, bez zniekształceń. Doskonale oszukuje słuch. Kolejną opcją jest “FPS” czyli funkcja stworzona specjalnie dla graczy. Tu podbite są wszystkie zakresy odpowiedzialne za odwzorowanie dźwięku kroków, dobywania broni… niektórym z tych odgłosów towarzyszy niskotonowy pogłos, ale ani to szkodzi ani drażni. Zwłaszcza, że dotyczy to niektórych gier i specyficznych przypadków (na przykład cięższych wierzchowców w Elder Scroll Online), czyli zależy od kodu źródłowego, nie samego przetwornika, starającego się jak najlepiej wyodrębnić dźwięki kluczowe dla przeżycia naszej postaci. W tym trybie niektóre głosy wirtualnych postaci mogą również lekko dudnić – znowu jest to zależne od gry. Tak czy inaczej nazwa Precog nie jest tylko szumnym marketingiem – przy dwóch głośnikach na czaszę naprawdę możemy przewidywać działania przeciwnika…
Nie ma się co oszukiwać, cena około 700 złotych to wysoki próg dla wielu graczy, ale mając do wyboru zestawy słuchawkowe, oferowane w podobnej cenie przez znane firmy od peryferii dla graczy, zdecydowanie lepiej jest zdecydować się na XPG Precog. Będzie lepiej za tę sama cenę. Póki co w ogóle trudno zresztą o “lepiej” za ową cenę… zwłaszcza, że dołączone przewody pozwalają sprzęt podpiąć pod wszystko, może za wyjątkiem lodówki z zainstalowanym Skyrimem…
Wygląd: 5/5
Wykonanie: 5/5
Funkcje: 5/5
Stosunek ceny do jakości: 5/5
Ogólnie: 5/5
PODSUMOWANIE:
ADATA za pomocą XPG Precog podnosi poprzeczkę w zestawach słuchawkowych dla graczy. Póki co to najlepszy wybór w swojej (wcale nie skromnej) kategorii cenowej.