GGK: Witaj Konradzie! Czy orientujesz się, czy gry Wargamingu pojawią się również na PS4 i XOne?
Konrad Rawiński: Na chwilę obecną nie ma takich planów, ale kto wie co czas pokaże? Obserwujemy jak będą obie nowe maszyny się sprawować na rynku. W chwili obecnej koncentrujemy się na wydaniu World of Tanks na Xbox 360 – tez należy pamiętać, że aby gra free to play była przyjemna i płynna, spora liczba użytkowników musi być dostępna. Xbox 360 z ponad 48 milionami osób daje takie podstawy, stąd też wystartujemy najpierw na nim, a potem będziemy myśleć o konsolach kolejnej generacji. Warto też zauważyć, że produkty Wargames.net, będą wkrótce dostępne na iOS i Android z World of Tanks Blitz, jak również na przeglądarkach – World of Tanks: Generals. Także to tez nie jest tak, że zamykamy się na PC i nie szukamy nowych dróg rozwoju. Jakkolwiek kochamy PC, ale też dostrzegamy jak się rynek zmienia. PS4 i XOne, w odróżnieniu od poprzedniej generacji, to „jedne z” a nie „jedyne” kierunki dostępne obecnie.
GGK: A w ramach niedalekiej przyszłości, czy planujecie wprowadzenie eventów tematycznych w waszych grach (jak ma to miejsce w większości gier MMO czy F2P)?
KR: Oczywiście, acz te już się dzieją się w przypadku World of Tanks i nie inaczej będzie w przypadku World of Warplanes czy następnych naszych tytułów. Eventy z okazji rozmaitych świąt typu Boże Narodzenie, haloween, z okazji ważnych wydarzeń w historii wojskowości, naszej firmy czy wielkich spotkań graczy (E3 i gamescom 2013) już się odbywają i w nadchodzących latach ich liczba będzie sukcesywnie rosła.
GGK: Słyszałem, że grasz bardzo dużo w World of Tanks. Czy zanim przeszedłeś do Wargamingu również tak bardzo interesowałeś się tym tytułem?
KR: Interesowałem się, znałem firmę Wargaming i jej dokonania na polu gier komputerowych. Ich gry próbowałem na rozmaitych targach i byłem pod dużym wrażeniem niesionej ze sobą jakości, w szczególności, że gra jest za darmo do pobrania i do grania.
GGK: A co z World of Warplanes? Masz zamiar wzbić się również w powietrze, czy zostajesz na ziemi?
KR: W World of Warplanes gram już od zeszłego roku, od czasu pierwszej zamkniętej bety. Wylatałem już kilkaset walk i musze przyznać, że bardzo odpowiada mi jej dynamiczny charakter. Często całkiem nieźle sobie radziłem (po kilka strąceń na pojedynek), także również i po premierze zamierzam wylatać sporo godzin. Bo kto nigdy nie marzył w dzieciństwie, aby zostać pilotem?
GGK: A może masz już informacje, kiedy gracze otrzymają do testowania bete World of Warships?
KR: Nie ma jeszcze oficjalnych informacji na ten temat, stawiam na pierwszą połowę przyszłego roku.
GGK: Fantastycznie, miejmy nadzieje, że tak będzie!
Wiadomo, że wroga trzeba poznać. Grałeś w War Thunder? Jeśli tak, to jakie są Twoje wrażenia?
KR: Miałem okazję się zapoznać, acz ze względu, iż jest to gra o zbliżonej tematyce, przez grzeczność i zajmowaną funkcję, nie będę się szczegółowo odnosił. Na pewno WT idzie w kierunku symulacji, my bardziej w stronę rywalizacji, intensywności i przyjemności z zabawy. Oraz docelowo e-sportu. Zobaczymy, co przyniesie, jakie efekty.
GGK: World of Tanks zajmuje Ci zapewne sporo czasu. Znajdujesz jednak chyba chwilę na ogrywanie nowości. Co w tym roku zrobiło na Tobie największe wrażenie (oprócz GTA V)?
KR: Tomb Raider. Jak w grach zazwyczaj robię wątek fabularny i próbuję multi, tak w tym przypadku po ukończeniu gry znalazłem prawie wszystkie sekrety i znajdźki. Drugim tytułem, który zrobił na mnie duże wrażenie, głównie ze względu na swoją odmienność od kanonów, było Beyond: Dwie Dusze. Warto spróbować, zwłaszcza jeśli jest się w stanie zaakceptować trochę inną strukturę zabawy, niż ta do której przyzwyczaiły nas gry. Ciekawa opowieść o odmienności. Trzecią grą jest Diablo III na konsolach. Stara, dobra i sprawdzona formuła tyle, że na dużym ekranie telewizora. Cały czas przyjemna na krótsze i dłuższe posiedzenia.
GGK: Intryguje mnie jak się czujesz po drugiej strony barykady uczestnicząc w tworzeniu gier, a nie tylko ich opisywaniu?
KR: Ja bardziej promuję tytuły, przedstawiam ich możliwości niż tworzę bezpośrednio, acz zdarza się podsuwać developerom pomysły, które naszym zdaniem mogłyby zagrać i przez to tytuł staje się lepszy. Część z nich jest brana pod uwagę i daj to dużo satysfakcji. Przez dużą część swojego życia również opisywałem gry i znając podejście po „obu stronach barykady” (choć moim zdaniem tak naprawdę wszyscy jesteśmy po tej samej) daje mi to pełniejszy ogląd na skomplikowane i fascynujące zarazem organizmy, które zwą się grami.
GGK: A co wybierasz – PS4 czy Xbox One?
KR: Na razie… żadna, docelowo zapewne obie, jak było w przypadku dwóch ostatnich generacji. Zbyt dużo jest w chwili obecnej sprzecznych komunikatów, co jakiś czas okazuje się, że jedna konsola nie będzie czegoś tam obsługiwać, a druga coś tam tak i na odwrót. Dodatkowo, mocno dała mi się we znaki awaryjność tej generacji (i to w obu przypadkach). Zatem najpierw sprawdzę czy sprzęty chodzą jak należy, potem czy obsługują wszystko to, z czego korzystam poza samym graniem (typu płyty audio CD, mp3, blu ray i DVD, funkcjonalne przeglądanie zdjęć). Następnie czy są tytuły, które mnie zainteresują. Wreszcie czy dana konsola jest w oficjalnej dystrybucji w naszym kraju z komfortową ilością towaru w sklepach (bez konieczności szukania gdzieś po aukcjach, albo akcji w stylu „podobno na Żoliborzu rzucili trzy sztuki…”) i z przyjemnością wybiorę się po swoje egzemplarze. Najprawdopodobniej oba.
GGK: I ostatnie pytanie: Czy masz jakieś gry, które czekają na Twoją uwagę?
KR: To pytanie zawsze powoduje lekki rumieniec na mojej twarzy, bo pomimo tego, że sporo gram, to zaległości dalej są duże. Z tytułów, które chcę skończyć w tej generacji to na pewno Hitman: Rozgrzeszenie, Mirrors Edge, LA Noire, Dark Souls oraz Duke Nukem Forever.
Ten wywiad jest częścią relacji z imprezy premierowej World of Warplanes. Resztę relacji, znajdziesz tutaj.