No dobra, niezupełnie na planszę, bo to deck-building, ale i tak. World of Tanks atakuje też analogowych graczy.
Nie jestem zbyt zdziwiony, że Wargaming postanowił zaatakować swoim asem, również tych, którzy nie spędzają zbyt wiele czasu przed komputerem. World of Tanks: Rush, to gra karciana, oparta o mechanikę deck building. Gracze wcielają się w niej w dowódców oddziału czołgów, i ich zadaniem jest to co jest kluczem w wersji komputerowej. Niszczenie wozów przeciwnika, zdobywanie i niszczenie baz, oraz zdobywanie medali.
Wygrywa ta osoba, która zdobędzie więcej medali niż reszta graczy. A grać może od 2 do 5 osób.
World of Tanks: Rush, miało jeśli się nie mylę premierę na tegorocznych targach Spiel w Essen. Czy pojawi się w Polsce? Miejmy nadzieję. Wygląda ciekawie. A czy odniesie taki sukces jak wersja elektroniczna? Zobaczymy.