Jako Polacy mamy wiele powodów do dumy. Z pewnością jednym z tych powodów jest literatura Andrzeja Sapkowskiego. Podejrzewam jednak, że rozpropagowanie jej w świecie byłoby dużo trudniejsze gdyby nie gry wideo o przygodach Białego Wilka.
Trzecia część serii tylko potwierdza, że w Polsce żyją zdolni ludzie. Marcin Iwiński, członek zarządu CD Projekt RED, podzielił się niedawno kilkoma ciekawostkami na temat nowej produkcji.
Jedną z najbardziej elektryzujących jest z pewnością fakt, że Wiedźmin 3: Dziki Gon będzie wykorzystywał moc konsoli nowej generacji w znacznie większym stopniu, niż tytuły już wydane. Dlaczego tak się dzieje? Główny powód polega na rezygnacji z wydania Wiedźmina 3 na urządzenia poprzedniej generacji. Dzięki temu twórcy gry mogli skupić się na obecnej generacji, oszczędzając czas i, przede wszystkim, dopieszczając produkt.
Ponad 2 lata temu zapadła decyzja o tworzeniu tytułu na PS4 i Xboxa One. Zdaniem Iwińskiego, wydanie Wiedźmina 3 na PS3 i X360 w okrojonej wersji byłoby niemożliwe. Dziki Gon ma zaoferować graczom ponad 100 godzin rozgrywki oraz mieć ponad 36 różnych zakończeń fabularnych.
Wobec takich liczb trudno przejść obojętnie. Poniżej coś na zaostrzenie apetytu i potwierdzenie, że CD Projekt RED nie rzuca słów na wiatr.
