Valve zawsze miało wysokie aspiracje. Od pewnego czasu dłubią przy SteamBox, niedawno udostępnili nam Big Picture, mocno przypominający interfejs konsolowy, a teraz zapowiedzieli swój własny system operacyjny oparty na linuchu.
SteamOS, bo to o nim mowa będzie w pełni darmowy i całkowicie przystosowany pod gry wideo. Jak to będzie działało w praktyce? Jeszcze do końca nie wiadomo, ale twórcy chcą mocno ułatwić deweloperom i wielkim firmom produkującym sprzęt na miłą i wygodną implementacje ich systemu. Nie zabraknie możliwości dzielenia się grami ze znajomymi, filtru rodzinnego i opcji multimedialnych takich jak muzyka i filmy VOD. Czego chcieć więcej?
A co samo Valve ma na do powiedzenia na temat SteamOS:
As we’ve been working on bringing Steam to the living room, we’ve come to the conclusion that the environment best suited to delivering value to customers is an operating system built around Steam itself. SteamOS combines the rock-solid architecture of Linux with a gaming experience built for the big screen. It will be available soon as a free stand-alone operating system for living room machines.
Nasuwa się teraz jedno pytanie. Czy system oparty na linuksie będzie wstanie odpalić wszystkie gry dostępne obecnie na steam? Raczej nie, a to już stawia graczy przed pewnym wyborem. Rzecz jasna, jeżeli Valve zaoferuje jakieś ekskluzywne tytuły na przykład Half-Life 3, to na rynku może się zrobić niezłe zamieszanie. Sam na razie jestem podekscytowany, ale poczekam na więcej konkretów.
W tym tygodniu Valve ma nam powiedzieć o trzech rzeczach, jedną poznaliśmy dzisiaj, a co będzie następne? HL3? SteamBox? Co by to nie było, na pewno nas czymś zaskoczą! Więcej informacji o SteamOS znajdziecie na oficjalnej stronie.