To była pewna zagadka. Jak Ubisoft zrobi tryb wieloosobowy w Watch Dogs, żeby miało to ręce i nogi. Gracze nie chcieliby kolejnego Deatchmatchu. Woleliby coś ciekawszego.
Na szczęście już Assassin’s Creed pokazał, że Ubisoft potrafi zrobić nietypowy tryb dla wielu graczy. Jak widać na niespełna trzyminutowym fragmencie z Watch Dogs, programiści z tej firmy nie stracili tych umiejętności.
Na filmiku widać dwie strony medalu. Pierwsza część pokazuje gracza, który musi obronić się przed próbą pobrania danych z jego komórki (chyba). Stara się znaleźć hakera i powstrzymać go. Najpierw identyfikuje przechodniów sam, a potem przy użyciu kamery monitoringu. Jest ucieczka samochodem i trochę strzelania.
Druga część, to odwrócenie ról. Tym razem gracz musi wykraść dane. Znajduje ofiarę, odpowiednie miejsce i zaczyna pobieranie. Niestety nie udaje mu się pozostać niezauważonym i musi uciekać.
Jedyne co mnie niepokoi, to fakt, że „walki” w tym trybie, rozgrywają się jeden na jednego. Czyżby koniec „grupowych” walk? Zresztą, pożyjemy, zobaczymy. Na pierwszy rzut oka pomysł wygląda bardzo ciekawie. Trzymam kciuki.