tesoro_kuven_a1_pro_test_gildia_ggk

Test słuchawek Tesoro Kυνέη A1 Pro

Plusy:
+ doskonała jakość wykonania
+ bardzo komfortowe "noszenie"
+ karta dźwiękowa USB
+ bardzo dobry dźwięk przestrzenny

Minusy:
- problematyczne długości kabli
- sterowniki pobierane ręcznie
- niekoniecznie do muzyki i filmów


Tesoro to amerykański producent sprzętu gamingowego, który nie zyskał jeszcze popularności w Polsce. Sytuacja ta jednak powoli się zmienia, gdyż firma zaczęła aktywnie wspierać zespół Virtus.Pro, którego fanom CS:GO nie trzeba przedstawiać. W moje ręce trafiły słuchawki o mało mówiącej nazwie Tesoro Kυνέη A1 Pro, choć po chwili poszukiwania można odszukać, iż wiąże się ona ze starożytną Grecją i mitologicznym hełmem Hadesa. Trochę martwi, że hełm ten miał być wykonany ze skóry psa… Choć czynienie niewidzialnym brzmi kusząco. Wrażeniami z testowania, chętnie się z Wami podzielę. O ile nie zniknę, oczywiście.

20150802_201305

Pudełko pozwala na podejrzenie produktu, trzeba tylko otworzyć wieko zamykane na rzepy… Zgadza się: na rzepy. Całość wygląda estetycznie, choć bez fajerwerków. Z tyłu znajdziemy krótki opis produktu w nastu językach, w tym, o dziwo, po Polsku. W środku opakowania umieszczono słuchawki, pilot zewnętrzny, kabel konwertujący USB do mini-USB, a także krótki przewodnik jak zainstalować produkt oraz malutką książeczkę opisującą inne produkty firmy.

20150802_201317

Szkoda, że tylko tyle, gdyż chociażby sama cena produktu – niespełna 500 PLN, uzasadniałaby kilka dodatków estetycznych, przekonujących że produkt spełni pokładane w nim oczekiwania. Zawód szybko jednak się kończy, gdy oglądamy słuchawki. Wysoką jakość wykonania i dbałość o każdy detal widzimy na każdym kroku:

  • wyszywana nazwa producenta,
  • logotyp, z podświetleniami LED,
  • wysokiej jakości plastik i metalowe elementy,
  • przewody osłonięte splotem materiałowym.

Gdy pierwszy raz zakładamy Kuven A1 Pro efekt przyjemności zostaje dodatkowo pogłębiony. Mimo, że swoje ważą, ciężar jest dobrze rozłożony, a nauszniki miękkie w dotyku. Sprzęt testowałem w letnie dni, a przy wysokich temperaturach doskwiera trochę gorąco przy uszach. Jakby tego było mało, to słuchawki można złożyć, co pozwala na zaoszczędzenie miejsca i położenie ich chociażby na wąskiej półce lub bezpieczny i wygodny transport.

20150802_201441

Proces instalacji nie jest jednym z łatwiejszych: nie znajdziemy w opakowaniu żadnych sterowników. Trzeba je ściągnąć ręcznie ze strony producenta. Podłączenie do komputera może także sprawiać pewne trudności z uwagi na fakt, iż kabel pomiędzy Kuven A1 Pro i pilotem jest dość krótki. Słuchawki pozwalają jedynie na podłączenie poprzez port USB – nie ma kabla mini-jack. Początkowo miałem trudności z funkcjonowaniem pobranych sterowników, choć po przełączeniu słuchawek do portu USB w monitorze sprzęt zaczął działać. Ciężko powiedzieć, czemu się tak działo.

Ciekawym elementem zestawu jest pilot, który odnajduje swoje miejsce przy monitorze i pozwala na zaawansowane zarządzanie poszczególnymi kanałami dźwięku: Voice, Front, Rear,  Cen, Sub, czyli wyostrzenie odgłosów w grze, na których nam najbardziej zależy.

20150802_201454

I teraz pewnie najważniejsze – jakość dźwięku. Kuven A1 Pro pozwalają na wykorzystanie ustawień wirtualnego 7.1, bądź prawdziwego 5.1. Chyba najczęściej wykorzystywany surround w grach jest właśnie ten ostatni: chociażby w takim CS:GO. Dźwięk jest bardzo dobrej jakości i bardzo mocno czujemy wrażenie jego przestrzenności, którym możemy sterować wykorzystując naszego pilota. Słuchawki testowałem głównie grając w CS:GO, po pewnych poprawkach na pilocie, udało się znaleźć optymalne ustawienia ułatwiające zlokalizowanie strzelającego lub biegającego przeciwnika.

20150802_201503

Bardzo dobre jest również wygłuszenie świata zewnętrznego. Lepiej uprzedźcie swoich rodziców lub żonę, bo wszelkie ich prośby i wołania typu „obiad!” odbiją się od słuchawek i skończycie z zimnym kotletem. Jeżeli poszukujecie wyższych doznań w słuchaniu muzyki bądź oglądaniu filmów, to z pewnością przepłacicie i będziecie musieli spędzić dużo czasu na ustawianie equalizera. Niestety, Tesoro nie dodaje żadnego oprogramowania do zarządzania equalizerem, a także nie przekazuje zalecanych ustawień.

20150802_201547

Mikrofon naszego Kυνέη A1 Pro spełnia pokładane w nim oczekiwania. Jest przymocowany na trwałe do naszych słuchawek, porusza się w zakresie góra/dół, co pozwala na jego schowanie w obrys sprzętu. Na pilocie znajdziemy przycisk wraz z diodą, który pozwala na włączenie i wyłączenie mikrofonu. Nagrywane dźwięki brzmią czysto i bardzo poprawnie. Tłumienie szumów również jest zadowalające: zarówno w nagraniach, jak i podczas rozmów na TeamSpeak nie pojawiały się dźwięki otoczenia tłumiące głos.

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post

Wygląd: 5/5
Wykonanie: 4.5/5
Dźwięk: 5/5
Funkcje: 4/5
Stosunek ceny do jakości: 4.5/5
Ogólnie: 4.5/5

PODSUMOWANIE:

Słuchawki są stworzone dla graczy, nie dla melomanów. Dużym plusem jest komfort ich noszenia oraz jakość wykonania sprzętu - przez miesiąc użytkowania nie dostrzegłem żadnych oznak zużycia sprzętu i nie sądzę, żeby w najbliższym czasie miało się to zmienić: sprzęt wydaje się być zakupem na lata. Czy 499 PLN to dużo ? Jasne, zależy to od Waszego budżetu... Jeśli jednak rozważacie zakup profesjonalnych słuchawek dla graczy, możecie śmiało wpisać Tesoro Kυνέη A1 Pro na Waszą listę do rozważenia. Krótką listę.

Komentarze