Test monitora Philips Brilliance 239C

Otóż tym razem, nasza redakcja otrzymała do testów, produkt marki Philips z matrycą LCD IPS. Jednak najciekawszą funkcją wydaje się być wprowadzona technologia Miracast, która pozwala na bezprzewodowe przesyłanie obrazu z urządzeń posiadających system Android. Ponadto firma Philips promuje model Brilliance 239C, jako monitor ultra slim z niepowtarzalnym design’em. Nie tracąc cennego czasu, przejdźmy do konkretów.

Sprzęt został zapakowany w solidne kartonowe pudło, na którym umieszczono najważniejsze informacje odnośnie oferowanych funkcji w urządzeniu. Nie zapomniano także o tak istotnym szczególe jak plastikowy uchwyt w górnej części, co z pewnością ułatwi bezpieczne dostarczenie Brilliance 239C do celu. W środku znajdziemy takie rzeczy jak instrukcję obsługi, zasilacz zewnętrzny, a w tym przewód zasilający, HDMI, D-Sub oraz mini jack. Sam monitor znajduje się w styropianowym etui, co w efekcie dodatkowo zabezpiecza przed uszkodzeniami mechanicznymi. Jak już pewnie zauważyliście, testowany model jest zintegrowany z podstawą, której niestety nie można odłączyć.

No dobrze, więc kilka słów na temat konstrukcji produktu Philips. Cała obudowa jest wykonana z plastiku, nawet imitacja aluminiowej ramki pod matrycą. Osobiście staram się unikać wykończenia sprzętu w wersji piano black, ponieważ bardzo łatwo o zarysowania, tłuste ślady i kurz. Jednak przy tym urządzeniu nie obeszło się bez częstego czyszczenia, co może delikatnie podirytować użytkownika w pewnym momencie.

Gdy przyglądniemy się dokładniej dolnej części, z przodu znajdziemy panel dotykowy, który pozwala szybko przełączyć się pomiędzy wejściem wideo D-Sub, a HMDI. Jeżeli zdecydujemy się uruchomić funkcję Miracast, będziemy zmuszeni poczekać około minuty, aż system będzie gotowy do użycia. W następnej kolejności otrzymujemy możliwość zmiany ustawień funkcji SmartImage, która ma za zadanie zapewnić znakomitą jakość obrazu przy tekście, filmach, zdjęciach lub grach. Zaś pozostałe opcje panelu dotykowego, to regulacja głośności, wejście do głównego menu, które zawiera język polski oraz włączenie i wyłączenie monitora. Jak wiadomo, nie wszystkim może przypaść do gustu rezygnacja z tradycyjnych przełączników. Z jakiego powodu? Otóż w trakcie pisania tekstu lub grania w Diablo III, miałem kilka sytuacji, iż całkiem przypadkowo wyłączyłem monitor. Jak się okazało, panel jest za czuły, ponieważ reaguje na tkaniny, papier, tworzywo sztuczne.

W tylnej części podstawy znajdziemy wejście HDIM, D-Sub, wejście na słuchawki oraz przewód zasilający. Jak na takiej klasy monitor, zdecydowanie zabrakło DVI-D. Teoretycznie można podłączyć przejściówkę do portu D-Sub, aby można było użyć przewodu DVI-D, ale w praktyce grozi to wyłamaniem całego wejścia. Jeżeli staracie się utrzymać porządek w okablowaniu, to tutaj też czeka was przykra niespodzianka, ponieważ zasilacz nie został zintegrowany ze stopką. Warto również zaznaczyć, że Brilliance 239C posiada wbudowane głośniki 2 x 3 W, ale proponuję skorzystać z nich w przypadku, kiedy nie posiadamy słuchawek lub zestawu głośników pod ręką.

     
Pora na kilka informacji technicznych, które was z pewnością zainteresują. Otóż Philips Brilliance 239C posiada matrycę IPS o maksymalnej rozdzielczości 1920 x 1080 w formacie 16:9. W kwestii maksymalnego pochylenia w górę oraz w dół, najlepiej będzie można ocenić ten aspekt na podstawie powyższych zdjęć. W odniesieniu do wagi samego urządzenia, sytuacja prezentuje się w taki oto sposób, monitor z podstawą 4,15 kg, a po dołączeniu opakowania z przewodami otrzymujemy około 6,5 kg. Ponadto firma podaje, że czas reakcji matrycy wynosi 5ms, a odświeżanie 56 – 75 Hz.

Technologia Miracast zaimplementowana w modelu Brilliance 239C może być tutaj głównym czynnikiem, który przekona was do zakupu. Otóż bezprzewodowe wyświetlanie np. materiału z urządzenia, które posiada system Android, będzie bardziej nadawało się do biura niż naszego domu. Osobiście skorzystałem z tej funkcji kilka razy, ale w większej mierze, uważam to rozwiązanie jako swojego rodzaju gadżet. Sprawa będzie wyglądała zdecydowanie inaczej, kiedy użyjemy Miracast w pracy do wyświetlenia projektów, opisów, zdjęć itp.

Wykonany test odwzorowania kolorów oraz gradientów, wypadł pomyślnie. Nasycenie kolorów z matrycą IPS widać bardzo dokładnie, w przypadku jeśli do komputera mamy podłączone dwa monitory. Rzecz jasna, do Brilliance 239C możemy podłączyć także konsolę, akurat w moim przypadku – PlayStation 3. Choć z góry muszę was uprzedzić, iż testowany sprzęt nie jest dedykowany dla graczy, więc jest to rozwiązanie opcjonalne, wliczając w to nawet PC. Gdy grałem w Resident Evil Revelations, ewidentnie było można zaobserwować znaczne przerywanie obrazu, więc warto dokładnie sprawdzić całą ofertę produktów firmy Philips.

Wygląd: 4/5
Wykonanie: 3.5/5
Funkcje: 3.5/5
Stosunek ceny do jakości: 3.5/5
Ogólnie: 4/5

PODSUMOWANIE:

Jeżeli zastanawiacie się nad zakupem monitora Philips Brilliance 239C, warto dokładnie przemyśleć swoją decyzję. Czy faktycznie wykorzystamy wszystkie funkcje, które oferuje dany sprzęt w cenie około 800 złotych? Jako gracz, osobiście mogę powiedzieć, iż model Brilliance 239C średnio nadaje się do rozrywki. Kolejny problem może dotyczyć bezpośredniej dostępności urządzenia w naszym kraju: ofertę na jego zakup znalazłem tylko w jednej sieci sklepów. W tej kwestii zostaje opcja, aby sprowadzić monitor za granicy. Jednak ostateczną decyzję musicie podjąć sami.

Komentarze