Test monitora NEC MultiSync EA244UHD

Zawsze chciałem zobaczyć, co ma do zaoferowania taki gigant na rynku sprzętu elektronicznego, jakim z pewnością jest firma NEC. Tym bardziej, że w moje ręce trafił jeden z pierwszych monitorów UltraHD o przekątnej 24″.

Nie byłem zaskoczony widząc wielkość paczki, którą dostarczył mi kurier, wnętrze było dobrze zabezpieczonym, ale, o dziwo, nie przez styropian, lecz czymś w rodzaju plastikowego wypełniacza. Po otwarciu  znajdziemy tam wyświetlacz o przekątnej 24 cale, który, ku mojemu zaskoczeniu, był już w całości połączony z nóżką i stojakiem. Dodatkowo w paczce znajdziemy małe pudełko zawierające kabel zasilający, przewód USB A-B, kabel DisplayPort oraz folie z instrukcjami. W zestawie nie ma takich kabli, jak HDMI oraz DVI – w to trzeba się oddzielnie zaopatrzyć. Dzięki powierzchni stojaka oraz czterem gumowym stópkom monitor się nie chwieje i nie przesuwa. Wystarczy tylko podłączyć kable i możemy zacząć użytkować.

Standardowo dzięki czarnemu kolorowi, który naprawdę uwielbiam, monitor prezentuje się dobrze. Zarówno matryca, wykonana w technologii IPS-TFT, jak i plastik obudowy jest matowy, zdobiony logiem NEC Corp. oraz pełną nazwą produktu: MultiSync EA244UHD. Po prawej stronie w dolnym rogu widać zaznaczone na ramce punkty panelu dotykowego, za pomocą których sterujemy opcjami monitora. Z tyłu znajdziemy również system montażu VESA, czyli możliwość instalacji naściennej. EA244UHD posiada także opcję pivot, pozwalającą na fizyczne obrócenie ekranu o 90 stopni. Obrotowa podstawka ułatwia cały zabieg układania monitora na półce. Jeżeli chodzi o dostosowanie fizyczne monitora, to mamy tutaj szeroki wachlarz ustawień. Wysokość, na którą można podnieść wyświetlacz, zaskoczyła mnie, podobnie zresztą jak również odchylenie. Głośniki są i spisują się całkiem dobrze. Z tyłu obudowy znajdziemy również porty wejścia i wyjścia – jest w czym wybierać. Mamy do dyspozycji: wejście audio, trzy porty USB wraz z jednym portem do podłączenia monitora do komputera. Na tylnej części umieszczono także wejścia sygnału wideo: dwa porty DVI-D,  wejście HDMI i HDMI/MHL, dwa DisplayPort i do tego ControlSync. Jak widać EA244UHD jest bogato wyposażony i dostosowany do wszelakiego rodzaju platform, lecz brakuje mi tutaj przy tej różnorodności jakiegoś systemu zarządzania okablowaniem, co tutaj powinno obowiązkowe. Monitor korzysta z wewnętrznego zasilacza w związku z tym na obudowie znajdziemy również miejsce na kabel zasilający. Dla niektórych może to być zaleta, ale można również dostrzec wady takiego rozwiązania.

NEC MultiSync EA244UHD korzysta z rozdzielczości 3840×2160 pikseli przy 60Hz jako optymalnej. Posiada równomiernie podświetloną matrycę, natomiast podświetlenie jest na tyle mocne, że w przypadku czarnego ekranu można dostrzec lekkie rozjaśnienie. Trzeba tutaj dodać, iż ten monitor jest wyposażony w system ControlSync, czyli czujnik natężenia oświetlenia otoczenia dla zachowania optymalnej jasności oraz czujnik obecności użytkownika przed monitorem. Kształt obrazu prezentowanego na monitorze jest dobry, nie ma żadnych zaburzeń geometrii. Przygotowane przez producenta ustawienia obrazu i kolorystyki są bardzo solidne, nie znalazłem potrzeby zmieniania czegokolwiek. EA244UHD wyposażony jest w opcje podziału ekranu, co jest przydatnym dodatkiem, szczególnie przy tak dużej rozdzielczości. Przypomnijmy: UHD, czyli 4k, oznacza jakby zestawienie czterech monitorów 1080p na jednym. Warto też zwrócić uwagę na ilość trybów pracy. Zaczynając od zwykłego trybu do czytania, a kończąc na trybie do grania, czy tak zwanym dynamicznym. Wszystkie te możliwości na pewno znajdą swoje zastosowania, gdyż ich ustawienia faktycznie zmieniają doświadczenie odbierane podczas pracy. Poza trybami mamy tutaj szeroko rozwinięte menu, umożliwiające nam ustawienie wszelakich opcji według naszych preferencji, zaczynając od przyciemnienia po zmianę ustawień kolorystyki ekranu. Menu obsługujemy za pomocą dotykowego systemu w prawym dolnym rogu ramy monitora. Jest on co prawda bardzo czuły, co może spowodować pewne niechciane zmiany podczas chwytania za brzegi obudowy, ale na ogół jest to wygodne rozwiązanie. Samo okno menu jest bardzo przemyślane i przejrzyste.

Teraz przyszedł czas na sprawdzian w boju, czyli jego zdolności przy grach, filmach i zdjęciach. Chyba do tej pory nie znalazłem jakiegoś innego produktu, który by przebił NEC MultiSync EA244UHD. Jest to monitor idealny zarówno do odtwarzania multimediów, jak i grania. Oglądanie filmów na tym sprzęcie, niestety, nie pobije porządnego telewizora plazmowego, ale żaden dotychczasowy używany przeze mnie monitor nie dostarczał mi rozrywki w takiej wspaniałej jakości. Zarówno kolorystyka, odwzorowanie barw, jak i płynność obrazu, była bardzo dobra, nie było mowy o żadnym klatkowaniu czy szarpaniu obrazu. Jeżeli chodzi o kąty widzenia, to jest naprawdę dobrze, a dokładniej mówiąc, jesteśmy w stanie zobaczyć elementy obrazu pomimo bardzo ostrego kąta oglądania. Odwzorowanie barw jest też bardzo ładne, ale jednak wraz ze zmniejszaniem kąta patrzenia kolory zaczną tracić swój urok. Jest to raczej rzecz, której nie unikniemy. Pora teraz na test podczas grania, który zdał na szóstkę z plusem: żadnego smużenia nie zauważyłem, a gry wyglądały żywo i bardzo ładnie pod względem kolorystyki. Dla mnie to było odkrywanie gier na nowo szczególnie podczas zabawy w takich tytułach, jak Starcraft II: Heart of the Swarm, gdzie grafika wygląda bardzo kolorowo. Również przemierzanie przestrzeni kosmicznej w EVE Online wywarło na mnie, a także otoczeniu, niesamowite wrażenie. Inne tytuły, jak na przykład Guild Wars 2 czy War Thunder, nie odbiegały od reszty: również była to dla mnie, jak nowa odsłona. Poza tym nie było żadnych nieprzyjemnych zaciemnień ekranu oraz nie zauważyłem, żeby podczas grania czy pracy w innych aplikacjach pojawiały się zakłócenia w wyświetlaniu obrazu.

Wygląd: 4/5
Wykonanie: 5/5
Obraz: 5/5
Stosunek ceny do jakości: 3.5/5
Ogólnie: 4.5/5

PODSUMOWANIE:

Jestem bardzo mile zaskoczony. NEC MultiSync EA244UHD okazał się tak dobrym sprzętem, jak sobie wyobrażałem. Ba! Nawet lepszym! Polecam ten monitor przede wszystkim, którzy cenią sobie wygodę oraz wygląd gier, zarówno przeciętnym, jak i profesjonalnym, graczom. A jeżeli chodzi o cenę, to, niestety, za tą przyjemność trzeba zapłacić około 6700 zł. Moim zdaniem jest to trochę wygórowane, ale nie ukrywam, że osiągi monitora są tego warte. Należy jednak wziąć pod uwagę, że segment monitorów UHD o przekątnej 24" dopiero raczkuje, więc ceny będą tutaj bardzo płynną kwestią.

Komentarze