test -FRITZ!-Powerline-540e

Test FRITZ! Powerline 540E

Plusy:
+ Świetny dodatek do sieci w dużym domu
+ Rozwiązanie problemu z kablami w każdym domu

Minusy:
- Spory rozmiar
- Cena wciąż nie dla każdego Kowalskiego


Urządzenia FRITZ! niemieckiej firmy AVM to kompleksowe rozwiązania sieciowe, mogące wyposażyć nasz dom czy mieszkanie w tak zwane inteligentne funkcje. Tym razem przyjrzymy się modułowi FRITZ! Powerline 540E – do testów otrzymaliśmy dwa takie urządzenia, ale w większości przypadków drugie z nich można zastąpić tańszym modelem 510E.

Jednak optymalnie powinno się posiadać dowolny router FRITZ!, bo wtedy cały system zyska nowe możliwości. Dodatkowo przyda się mieszkanie albo dom o powierzchni lub konstrukcji, która wymaga czegoś więcej, niż pojedynczego routera Wi-Fi. Wtedy Powerline 510E łączymy przewodem sieciowym z routerem, wpinamy w gniazdko elektryczne i nagle cały nasz dom ma mnóstwo punktów dostępowych do sieci. Konkretnie stają się nimi wszystkie inne gniazdka. Wybieramy miejsce docelowe, wpinamy tam Powerline 540E i już mamy drugie źródło sygnału Wi-Fi z dodatkowymi dwoma portami Ethernet.

test -powerline-540e

Jak widać, nie są to rozwiązania dla każdego Kowalskiego, jednocześnie też niezbyt niskie ceny produktów AVM z logiem FRITZ! przestają przerażać. Jeśli posiadamy mieszkanie na tyle duże, by potrzebować takich kompleksowych rozwiązań, albo wręcz kilkukondygnacyjny dom, wydatek na zintegrowany system, zmieniający domostwo w „inteligentne” nie jest aż tak bolesny. Zwłaszcza, że ostatnio wiele produktów AVM nieco staniało na naszym rynku – najwyraźniej niemiecki koncern postanowił dostosować się do polskich realiów.

W naszych testach nie dysponowaliśmy odpowiednim metrażem, by kolejny punkt dostępowy Wi-Fi był konieczny, ale zarazem jeden z elementów zestawu FRITZ! można śmiało zaklasyfikować jako przydatny zawsze i wszędzie. Jako że Powerline zamieniają naszą sieć elektryczną w sieć komputerową, znika w sporej mierze problem z plątaniną kabli na podłodze czy za meblami. Jeśli chcemy przewodem sieciowym podłączyć urządzenia dość od siebie odległe, wpinamy w obu lokalizacjach Powerline do gniazdek – część mieszkania będzie podpięta do routera, część do FRITZ! Powerline 540E. Krótkie przewody i zero „potykaczy” – trudno tego nie docenić.

test -powerline-540e-1

FRITZ! Powerline 540E nie należy do małych urządzeń, warto mieć to w pamięci planując swoją własną sieć w mieszkaniu. O ile model 510E w zasadzie przypomina większy odmierzacz do powietrza, to już implementacja punktu dostępowego Wi-Fi wymusiła większe rozmiary (głównie z powodu zintegrowanej, schowanej w obudowie anteny). Krótko mówiąc, raczej zajmie całe podwójne gniazdko, bo też i waży siła rzeczy więcej niż ładowarka do telefonu.

O ile samo wygodne rozdzielenie sieci na osobne punkty dostępu Wi-Fi i kablowe to duża wygoda, prawdziwe korzyści zaczynają się przy wykorzystaniu routera FRITZ!. Dzięki niemu możemy wygodnie zarządzać całym systemem, konfigurować WLAN w standardzie N 300 Mbit/s, a z każdym dodatkowym urządzeniem potencjał sieci i jej możliwości rosną.

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post

Wygląd: 4/5
Wykonanie: 4/5
Funkcje: 5/5
Stosunek ceny do jakości: 3/5
Ogólnie: 4/5

PODSUMOWANIE:

Jako część większego systemu w większym lokalu - rewelacja. Jako dodatkowy hub Ethernet w mniejszym lokalu - przydatny. Testowany zestaw był dość drogi (2x FRITZ! Powerline 540E​), ale w większości wypadków jednym z elementów może być tańszy FRITZ! Powerline 510.

Komentarze