SEGA, od czasów pierwszej odsłony Yakuzy na PS2, nie była zachwycona ze sprzedaży tej marki na zachodnim rynku. Ludzie woleli biegać czarnoskórym gangsterem z San Andreas albo skradać się w dżungli jako Snake. Nic więcZobacz więcej
SEGA, od czasów pierwszej odsłony Yakuzy na PS2, nie była zachwycona ze sprzedaży tej marki na zachodnim rynku. Ludzie woleli biegać czarnoskórym gangsterem z San Andreas albo skradać się w dżungli jako Snake. Nic więcZobacz więcej