Plusy:
+ Elastyczne i bardzo lekkie kable
+ Wygodne
+ Bardzo dobry dźwięk
+ "Gamingowy" wygląd
Minusy:
- Znowu troszkę zbyt wysoka cena, ale i tak jest na dobrym poziomie
Sound BlasterX Pro Gaming P5 to kolejna gamingowa propozycja od Creative. Słuchawki pozytywnie zaskakują już swoim wyglądem, ale czy zaskoczyły nas też pod względem funkcjonalności i działania? Zapraszamy do sprawdzenia!
Rozpoczynając testy słuchawek dousznych P5 byłem mocno rozbity – nigdy żaden zestaw tego typu nie przypadł mi do gustu. Tutaj nie owijając w bawełnę powiem od razu, że P5 zmieniły moje nastawienie do „lekkich” słuchawek i sprawiły, że inaczej patrze na sprzęt douszny. Wszystko odebrałem bardzo pozytywnie i nie miałem ani jednego zastrzeżenia do nich – a wszystkie pozytywnie odebrane odczucia zaczynają się, gdy widzimy same nierozpakowane pudełko. Kiedy zechcemy kupić nasze P5-tki, to od razu rzuci nam się w oczy piękne opakowanie w jakie zostały zapakowane. Ładna kolorowa tekturka, przeźroczyste, plastikowe opakowanie i małe okieneczko ze szkłem powiększającym byśmy jeszcze przed zakupem mogli dokładnie zobaczyć co oferuje nam Creative. Nie ma tutaj kupowania kota w worku – jak tylko się dało, tak Creative pokazuje wszystkie szczegóły nie bojąc się, że gracz będzie zdziwiony po otwarciu opakowania.
Wraz ze słuchawkami dostajemy oczywiście komplet broszurek, instrukcji czy kartę gwarancyjną. Ku miłemu zaskoczeniu, czego nie dało się zobaczyć wcześniej bez otwierania opakowania – do słuchawek otrzymujemy etui, wykonane z plastiku pokrytego nieślizgającym się materiałem. Osobiście byłem bardzo miło zaskoczony, gdyż na pudełku nigdzie nie dopatrzyłem się informacji o takim „bonusie”. Jestem człowiekiem, który lubi być miło zaskoczonym, dlatego też traktuje to jako duży plus. W samym etui znajdziemy słuchawki, różnej wielkości gumki oraz rozgałęźnik jack dający nam możliwość podpięcia słuchawek do urządzenia mającego osobno port mikrofonu. Dokładnie taki zestaw akcesoriów sobie wymarzyłem do słuchawek dousznych, niczego mi nie brakuje, a nawet dostajemy ciut więcej.
Same słuchawki są bardzo leciutkie z rewelacyjnie elastycznym kablem, który podczas testów ani razu mi się nie plątał. Sound BlasterX P5 wyposażono w zespół otworów tubowych, które zapewniają emisję znacznie potężniejszych basów w porównaniu z innymi słuchawkami w tym rozmiarze. Zespół otworów modyfikuje zakres odtwarzania basów przez obudowę słuchawek i zapewnia lepsze przenoszenie niskich częstotliwości. Dwa wykonane z wysokiej klasy materiałów, profesjonalnie dostrojone przetworniki FullSpectrum o wysokiej czułości i średnicy 7 mm umożliwiają uzyskanie realistycznej sceny dźwiękowej przy krótkim czasie reakcji oraz bogatego brzmienia wysokich i niskich tonów, co zapewnia graczom taktyczną przewagę wynikającą z większej szczegółowości, głębi i umiejętności lokalizowania źródła dźwięku w czasie rzeczywistym. Wszystko działa bardzo pięknie i nie mam tutaj ani grama zastrzeżeń. Na samym kablu został zamontowany w lekkiej obudowie mikrofon, na którym także znajdziemy dwa przyciski – jeden do wyciszenia mikrofonu, a drugi wielofunkcyjny – wykorzystywany np. do kończenia i odbierania połączeń telefonicznych.
Niezależnie od tego, że słuchawki Sound BlasterX P5 same z siebie dają doskonały dźwięk, to do słuchawek dodatkowo mamy dostępne oprogramowanie Sound BlasterX Acoustic Engine Lite zawierające gotowe profile audio dopasowane do ustawień dźwięku popularnych obecnie gier. Po włączeniu profilu rozgrywka staje się jeszcze bardziej emocjonująca. Poczynając od świstu przelatujących kult w ulubionej przez Ciebie grze FPS, aż do przerażającego ryku trolla – wszystko jest bardziej na wyciągnięcie ręki.
Sound BlasterX P5 to mniejszy i lżejszy zestaw słuchawkowy, który zapewnia szczegółowy dźwięk i doskonałą izolację szumów. To idealne słuchawki dla graczy, którzy chcą cieszyć się grami nie tylko przy biurku, ale także w ruchu.
Wygląd: 4,5/5
Wykonanie: 4.5/5
Funkcje: 4,5/5
Stosunek ceny do jakości: 4/5
Ogólnie: 4,5/5
PODSUMOWANIE:
Słuchawki Creative Sound Blaster X Pro-Gaming P5 to doskonała propozycja dla melomanów ceniących sobie zestawy słuchawek dousznych. Dźwięk jest bardzo wyraźny i doskonale da się usłyszeć odseparowane tony wysokie, niskie i średnie. Wykonanie P5 jest na poziomie wzorowym - nic tu nie przeszkadza, nic się nie czepia ani nie odrywa. Wygląd samych słuchawek to też duży plus. Jedyną wadą jest, niestety, cena, gdyż przy poziomie 350 złotych możemy kupić fajne "pełne" słuchawki. Oczywiście nie oznacza to, że są "za drogie". Kolejny doskonały produkt od Creative! Zaczynam sobie cenić markę coraz bardziej i kolejny raz polecam!