Ocena: 5,5
Plusy:
+ opcje rozgrywki
+ ilość dostępnych map
+ dla fanów serii Resident Evil
Minusy:
- poziom trudności
- oprawa dźwiękowa mogła być lepsza...
- cena dodatku?
Kultowa seria horroru Resident Evil jest znana graczom na całym świecie. Dlatego Capcom postanowił wzbogacić rozrywkę ze swoim najnowszym dziełem – Resident Evil 5. Informacja o dodatku do gry ucieszyła wielu graczy, w szczególności fanów serii. I tak w niedługim czasie po oficjalnej premierze na PlayStation Network pojawił się dodatkowy tryb multiplayer. Jeśli jesteście ciekawi co dokładnie oferuje tryb Versus, zapraszam was do przeczytania mojej recenzji.
Nie ukrywam, że informacja o dodatkowym trybie, wywołała u mnie spore zainteresowanie. Po ukończeniu Resident Evil 5 postanowiłem zabrać się za tryb Versus. Rozmiar pobranego dodatku bardzo mnie zaskoczył – okazało się, że cały plik, to niecałe 350kb danych. Czyli wniosek może być tylko jeden w tym przypadku. Capcom prawdopodobnie postanowił umieścić dodatkowy tryb na płycie z grą. Sądzę, że takie rozwiązanie nie jest w porządku wobec graczy, gdzie każdy musi dołożyć do tego interesu. Dlatego kwestia związana z DLC do gry, nie wszystkim przypadła do gustu. Jeśli chodzi o mnie, to wydaje mi się, że Versus jest zaadresowany bardziej do zagorzałych fanów serii, niż do zwykłych graczy. Rzecz jasna, mogę być w błędzie, ale wystarczy poczytać dyskusje na forach internetowych lub porozmawiać z innymi graczami. Sprawa wydaje się banalna, ale ilość spekulacji, mówi sama za siebie.
Więc czym jest ten cały DLC? Na pierwszy rzut oka wygląda jak standardowy tryb Mercenaries, który umożliwia zabawę czterem graczom. Dla urozmaicenia rozgrywki, twórcy stworzyli opcję Slayers, Team Slayers, Suvivors oraz Team Suvivors. Z pozoru brzmi bardzo ciekawie, ale zacznijmy od Slayers. Mecz jest oparty na bardzo prostych zasadach, które opierają się głównie na eksterminacji Manji. Dlatego im więcej zlikwidowanych przeciwników, tym więcej otrzymanych punktów. Należy jednak pamiętać, że nie wszystkim graczom może się spodobać nasz wynik. Dodatkowo jeśli kogoś sprowokujemy, inny gracz może zacząć na nas polować. Co do zabawy w Team Slayers, opcja jest oparta na identycznych zasadach jak powyżej, ale z tym wyjątkiem, że jesteśmy w drużynie. Jeśli postanowimy wybrać Suvivors, naszym głównym celem staną się wyłącznie inni gracze. Zaś likwidowanie błąkających się Manji, będzie stratą czasu oraz amunicji. Pamiętajcie również o fakcie, że różnica pomiędzy przeciwnikiem Manji a zombie jest wielka.
Twórcy zadbali także o różnorodność map, na których będziemy walczyć o cenne punkty i zasoby finansowe. Do wyboru będzie np. wioska Kijuju, wioska na moczarach, ruiny, baza rakietowa, laboratorium lub więzienie. Zanim zabawa zacznie się na dobre, naszym pierwszym zadaniem, będzie odblokowanie ukrytych postaci. Jak to zrobić? Po prostu będziemy musieli wykupić daną postać, za wcześniej zarobioną kasę. Obowiązkowo również muszę dodać, że na pewno zagramy Chris’em, Shevą, Jill oraz naszym starym kolegą Weskerem.
Jeśli chodzi o grafikę, to zobaczymy identyczny poziom, tak jak w podstawowej grze. Mówiąc w dużym skrócie, będzie na co popatrzeć, pod kątem efektów oraz otoczenia. Zostaje nam kwestia oprawy dźwiękowej, która zamyka się dokładnie w trzech nowych utworach. I choć klimatu grozy nie stworzą, to najlepiej z nich wypada utwór „Killers”. Osobiście uważam, że twórcy mogli bardziej dopracować ten temat, ale mówi się trudno.
Na koniec, muszę szczerze przyznać, że po spędzeniu kilkunastu godzin przy dodatku Versus dla gry Resident Evil 5, początkujący gracz nie ma za dużo szans na dobrą zabawę, co jest spowodowane wysokim poziomem trudności. Dlatego uważam, że warto się dokładniej zastanowić nad zakupem DLC, ale ostateczna decyzja należy do gracza.
Ocena, widniejąca w tej recenzji, jest oceną wyłącznie trybu Versus.