feat-pyrkon_oblicza_cosplay

Pyrkon — cosplay różne ma oblicza

W nadchodzący weekend rusza XV Festiwal Fantastyki „Pyrkon”. My również będziemy uczestniczyć w tym barwnym wydarzeniu. Odliczając jednocześnie godziny, jakie dzielą nas od zanurzenia się w magicznym świecie elfów, czarodziejek i szturmowców Imperium, przyjrzyjmy się temu, jak co roku wygląda cosplay na Pyrkonie.

Odbywający się na halach MTP festiwal jest największym konwentem w Polsce i jednocześnie jedną z większych tego typu imprez w tej części Europy. „Pyrkon” jest festiwalem szeroko pojętej fantastyki. A ta ma tak wiele odmian i odcieni, że swoje miejsce znajdą tu fani tak różnych dziedzin, jak manga, cyberpunk i rekonstrukcja historyczna. Tym właśnie jest poznańska impreza – epicentrum wszystkiego, co ma związek z wyobraźnią i zabawą. Tyle, tytułem wstępu.

20140321_202203

A jak to się ma do cosplay’u? – zapytasz Drogi Czytelniku. Cały festiwal aż roi się od fantastycznie przebranych osób. I tym razem, w przeciwieństwie do imprez typowo growych, nie da się wyłonić jednego dominującego rodzaju postaci. Obok siebie na korytarzach MTP przechadzają się: księżniczka Leia, steampunkowy wynalazca i bohaterka popularnego anime. Każdy ma tu swoje miejsce, każdy ma swoją brać, a wszyscy razem świetnie się przy tym bawią. Sporo grup posiada także własne obozowiska, gdzie przesiadują, integrując się między sobą i z innymi uczestnikami. Od lat swoje miasteczko post-apo organizuje na Pyrkonie „Brotherhood of Beer”, zrzeszające miłośników uniwersów post-apokaliptycznych. Myślę, że wszystkim zapadła w pamięć ubiegłoroczna roztańczona impreza, jaką zorganizowano przy ich obozie w rytm zapętlonych nut tzw. „Epic sax guy”. Chętnych usłyszeć tę wpadającą w ucho melodię, zachęcam do poszukiwań w internecie. Ja zaś nie zapomnę widoku „mutanta”, którym w rzeczywistości był facet na niewysokich szczudłach, prowadzony na łańcuchach przez resztę grupy.

Drugą błyskawicznie rozpoznawaną ekipą są przedstawiciele fandomu Gwiezdnych Wojen. W naszym kraju działa przede wszystkim oddział największej na świecie organizacji zrzeszającej fanów przebierających się za postaci z Sagi: Legion 501. Jak wskazuje nazwa, są to głównie stroje związane z Imperium, Sithami i Ciemną Stroną Mocy. Członkowie Polskiego Garnizonu, bo tak brzmi oficjalna nazwa naszego oddziału, chętnie biorą udział w licznych akcjach charytatywnych i pokazują się na różnego rodzaju wydarzeniach, by aktywnie promować markę Gwiezdnych Wojen. Pojawią się również ich filmowi przeciwnicy z Rebel Legion. To druga, podobna do wspominanej wyżej, międzynarodowa organizacja. Skupiają się na wszystkich postaciach Jasnej Strony Mocy, czyli m.in. Jedi. Na Pyrkonie nie może oczywiście zabraknąć rzucających się w oczy Mandalorian z Manda ‘Yaim. Obecność tak wielu ludzi zafascynowanych marką stworzoną przez Georga Lucasa na pewno nadaje smaku imprezie i powoduje chęć uczestniczenia w niej. Zwłaszcza, że w tym roku będzie w kinach nowy film z tej serii.

20140322_125647

Dwa lata temu, na moim pierwszym Pyrkonie, najbardziej rzuciła mi się w oczy obecność osób z cosplay’ami steampunkowymi. Uniwersa związane z wiekiem pary i technologii, epoką wiktoriańską z zabarwieniem fantastyki i science-fiction, nigdy nie były moim konikiem. Widok interesujących strojów, w których miesza się materiały z trybikami – to wszystko często w barwach jesieni – jest niezapomniany. Do tego stopnia, że w końcu sam zapragnąłem sięgnąć po książkę z tego typu uniwersum i mam nadzieję, że się nie zawiodę.

Skoro już jesteśmy przy obecności tak różnorodnych grup, to warto wspomnieć, że w tym roku Blok Festiwalowy „Pyrkonu”, któremu patronuje Gildia.pl, będzie wśród wielu innych atrakcji zawierał właśnie wioskę steampunku, miasteczko post-apo, a także obóz Mandalorian. A to nie wszystko! Pośród nich przechadzać się będą także członkowie grup rekonstrukcyjnych. Obecni mają być bowiem wczesnośredniowieczni wojowie, a także drużyna najemna z późnego średniowiecza. Oni także będą mieć swoje obozy. Myślę, że to idealnie obrazuje, z jak szerokim spektrum strojów, przebierania się za postaci, spotkać się można na Pyrkonie. Grupy rekonstrukcyjne gwarantują nie tylko ciekawą i pasjonującą zabawę, ale poprzez nią także edukację. To ważne, by ludzie zdawali sobie sprawę, że tego typu wydarzenie nie tylko bawi, ale i uczy.

20140321_202239

Gwoździem programu i zarazem kulminacyjnym punktem, jest zawsze Maskarada, czyli konkurs strojów. Przede wszystkim od innych zawodów tego typu odróżnia go ilość widzów. Jako, że poznański festiwal jest największy w Polsce, cosplay zawsze gromadzi odpowiednio wielką publikę. W tamtym roku, pomimo wyznaczenia aż połowy pawilonu na scenę i krzesła publiczności, było bardzo ciasno. Miejscami nie dało się włożyć nawet szpilki. W tegorocznej edycji pod scenę główną przygotowany zostanie już cały pawilon i miejmy nadzieję, że to wystarczy. Kilkudziesięciu cosplayerów będzie, jak w każdej edycji, prezentować swoje stroje przed jury, w składzie którego tym razem zasiądzie Shappi – jedna z najznamienitszych polskich cosplayerek. Polecamy Waszej uwadze wywiad, który przeprowadziliśmy z Shappi na targach Poznań Game Arena.

Na scenie Maskarady znów daje o sobie znać różnorodność. Nie ma tu tylko i wyłącznie postaci z League of Legends, jak to często występuje na targach gier. Pojawia się znaczna ilość bohaterów z filmów, seriali, książek, anime oraz komiksów. „Pyrkon” jest okazją do pokazania swych cosplay’owych dzieł przez osoby, które na co dzień nie mają możliwości jeździć na każdą imprezę. Raz do roku wybierają więc tę największą. To czyni „Pyrkon” jeszcze bardziej interesującym, bo pojawiają się tam twórcy, których w innych okolicznościach byśmy prawdopodobnie nie mogli spotkać.

20140322_122152

Jestem pewny, że w tak szerokiej ofercie każdy z Was znajdzie coś dla siebie. Na pewno osoby fascynujące się cosplay’em znajdą mnóstwo inspiracji oraz nowych znajomości, które mogą zaowocować w przyszłości przy tworzeniu strojów i organizowaniu grupek. Gorąco zachęcam Was do odwiedzenia Poznania w ten weekend. My również tam będziemy i zamierzamy się świetnie bawić, a przy okazji zebrać dla Was ciekawy materiał.

FacebookGoogle+TwitterPinterestLinkedInBlogger Post
Od lat czuję się graczem, choć ostatnio trudno jest mi znaleźć tytuły równie interesujące, jak niegdyś. Pomimo tego, lubię jeździć na imprezy związane z grami i tworzyć stamtąd relacje, wywiady, galerie zdjęć i filmy. Z racji wykształcenia - kończyłem Elektronikę i Telekomunikację - ciekawią mnie też nowinki sprzętowe. Przede wszystkim zaś, jestem pasjonatem filmów i seriali. Interesuje mnie co się aktualnie kręci i jakimi metodami.

Komentarze