Już od dłuższego czasu przestałem się interesować przeglądarkowymi grami fantasy i science fiction. Zabawa przeważnie dobiegała końca, kiedy gracz osiągał pewnie stopień zaawansowania i stawał się obiektem zainteresowań lepszych graczy. Jeżeli choć raz graliście przez www, to doskonale wiecie o czym tutaj mowa. Jak widać, ponownie się skusiłem na tego typu zabawę, ale tym razem w grze Elvenar od twórców z InnoGames.
W chwili obecnej tytuł jest w zamkniętej fazie Beta: aby wziąć udział w budowaniu swojego królestwa, wystarczy zarejestrować się na oficjalnej stronie gry i poczekać na zaproszenie. Gdy już otrzymamy dostęp, będziemy musieli wybrać rasę elfów lub ludzi, którą to będziemy prowadzili ku chwale. Jeśli będziecie mieli jakieś wątpliwości co do wyboru, zawsze można skorzystać z działu informacyjnego, który jest cały czas rozbudowywany. Rzecz jasna, osobiście wybrałem ludzi, którzy według mnie posiadają ciekawszą infrastrukturę. Na pierwszy rzut oka tego nie widać, ale kolejne modernizacje oraz ekspansja, to podstawa do stopniowego rozwoju naszego imperium.
Zaraz po pierwszym logowaniu do gry można odnieść wrażenie, iż interfejs wygląda na skomplikowany, nic bardziej mylnego. W górnej części znajdują się najważniejsze informacje o obecnej populacji, kulturze, jako czynniku motywacyjnym, surowcach, złocie oraz narzędziach. Jak już się pewnie domyślacie, nie zabrakło także mikropłatności, które służą do zakupu diamentów. Choć tego typu rozwiązania dają przewagę, to nie odczułem jej aż tak mocno. Z lewej strony będzie można znaleźć specjalne zadania do wykonania w naszej skromnej osadzie. Warto je wykonywać od samego początku ze względu na dodatkowe profity. Zaś w dolnej części ekranu otrzymacie dostęp do mapy świata, handlarza, technologii oraz zakładki z budynkami.
Co mnie dość mocno zaskoczyło, to kwestia związana ze szkoleniem jednostek i walką. Przeważnie w grach przeglądarkowych szkolimy wybrane jednostki w określonym czasie, a następnie wysyłamy je, aby rabowały sąsiadów. Otóż w Elvenar podbijamy wyłącznie prowincje w celu uzyskania magicznych reliktów, a konfrontacja odbywa się w formie turowej. Nie ukrywam, że byłem raczej nastawiony na ujrzenie licznika czasu. Ponadto przejmowanie nowych terenów ma jeszcze jedną dużą zaletę, co jakiś czas można w nagrodę powiększyć granice swojego miasta.
Jakie są moje pierwsze wrażenia po trzech tygodniach przygody z Elvenar? Mogę na spokojnie powiedzieć, że jak najbardziej pozytywne. Pomijając fakt, że inni gracze nie mogą zaatakować mojego skromnego dobytku, to wszystko może się jeszcze zmienić za jakiś czas. Choć wersja Beta jest dostępna wyłącznie w języku angielskim, to język polski także zostanie zaimplementowany. W chwili obecnej pozostaje czekać wyłącznie na oficjalną premierę dzieła od InnoGames.