Obudowa utrzymana w stonowanej ciemnoszarej kolorystyce, została wykonana z miękkiego materiału, przyjemnego w dotyku i niewrażliwego na „upalcowanie”. Wymiary banku energii wynoszą 65 x 22 x 92 mm, zaś waga 200 g. Warto zaznaczyć, że ta lekkość jest zasługą innowacyjnych ogniw high-density litowo-polimerowych o wysokim poziomie gęstości. W efekcie powerbanki „Supreme” są o 20 proc. lżejsze i nawet do 40 proc. mniejsze w porównaniu ze swoimi odpowiednikami z klasycznymi ogniwami litowo-jonowymi. Po prostu dobrze trzyma się je w dłoni.
Zoptymalizowany proces ładowania (Power Delivery) polega na rozpoznaniu rodzaju podłączonego urządzenia i dopasowaniu się do jego wymagań. Skutkiem jest oszczędzanie akumulatora i wydłużenie czasu jego przydatności do użycia. Powerbank jest też zabezpieczony przed przeciążeniem, głębokim rozładowaniem i zwarciem. Producent pomyślał również o wyświetlaczu w formie czterech diod LED, informującym o tym, ile energii pozostało w urządzeniu. Intuicyjnie dają o znać użytkownikowi, czy może korzystać nadal z odpowiednio 25, 50, 75 lub 100 proc. mocy.
Wygodne i szybkie łączenie możliwie jest za pomocą kabla z obustronnym wejściem USB-C, bez ryzyka wyłamania wtyku. W ramach serii banków energii Supreme 10HD dostępne są trzy nowe modele o pojemnościach 10000 mAh, 20000 mAh i 24000 mA. Każda z tych wersji pozwala na wielokrotne szybkie (Fast Charge) naładowanie urządzenia mobilnego „od zera” do pełnego stanu używalności. Możemy korzystać z dwóch wejść USB i tym samym ładować dwa urządzenia jednocześnie. Do zestawu dodawany jest kabel USB-A – USB-C.
Power packi Supreme 10HD kosztują odpowiednio: 79,90 zł (pojemność 10000 mAh), 99 zł (20000 mAh) i 109 zł (24000 mAh). Wszystkiego na ich temat dowiemy się z oficjalnej strony hamamobile.pl.