Od 17. stycznia grono wybranych szczęśliwców z Xboxami One cieszy się wersją alfa Titanfall. Dla reszty na otarcie łez pozostają gameplaye, które zaczynają pojawiać się w sieci. Powiem krótko – jest co oglądać.
Patrząc się na rozgrywkę z Titanfalla mam ochotę odstawić w kąt wszystkie Battlefieldy i Call of Duty, i po prostu rzucić na produkcję Respawn Entertaiment. A to przecież dopiero alfa, co widać doskonale po grafice. Tekstury nie powalają rozdzielczością. NeoGAF donosi jednak, że tekstury to tylko 25% rozdzielczości tych, które pojawią się w pełnej grze. Dzięki temu plik z alfą nie osiąga kolosalnych rozmiarów.
Więcej filmików z rozgrywki powinno pojawiać się na platformach takich jak Vimeo czy DailyMotion. Premiera już 13 marca 2014 roku na PC, Xbox One oraz Xbox 360. Ja już zacieram rączki na wersję pecetową. A na jakiej platformie Wy zamierzacie zrzucać z nieba tytany?
