Plusy:
+ Idealny pad
+ Możliwość podłączenia każdej myszki i klawiatury
+ Perfekcyjnie dopracowany system operacyjny
+ Obfita biblioteka gier
+ Nowoczesny wygląd
+ Idealny stosunek ceny do jakości
+ i wiele, wiele więcej...
Minusy:
- brak minusów
Nvidia Shield TV Pro to doskonała konsola do gier, która bezapelacyjnie otrzymała od nas najwyższe noty i bardzo rzadkie wyróżnienie w postaci Złotego Smoka. Jednak Nvidia Shield TV Pro to nie tylko konsola do gier, ale także doskonały serwer multimedialny. Jak to „małe – wielkie” urządzenie spisuję się w tym zakresie i czy Złoty Smok zostanie podtrzymany także w drugiej części recenzji?
W poprzednim tekście skupiłem się na funkcjach systemu konsoli, głównie pod kątem działania gier i streamingu ich w sieci lokalnej i zewnętrznej – dziś opiszę Wam wszystkie pozostałe funkcje, jakie dostajemy z konsolą – te oczywiste i widoczne od razu oraz te, do których trochę trudniej się dostać.
Najważniejszą informacją jest system operacyjny, jaki jest zainstalowany na konsoli. Ta działa bowiem pod kontrolą Android TV. Właściwie wszyscy, którzy znają Androida ze swoich smartfonów, pewnie spodziewają się znanych możliwości, jak bogaty sklep aplikacji Google Play. Tu nadmienię właściwie tylko tyle, że się nie mylicie. Android TV działa bardzo dobrze i oferuje nam wszystko to, co znajdziemy w każdym innym urządzeniu z tej rodziny systemów. W sklepie Google Play znajdziemy wiele aplikacji do słuchania muzyki (Spotify, Google Music, różnego rodzaju playery, itd.), a także oglądania filmów (Vplayer, Netflix, Plex i Plex Server czy Kodi). Oczywiście wymienienie ich wszystkich to lista niemal nieskończona, ale jestem pewien, że każdy z Was znajdzie coś dla siebie. Opiszę Wam natomiast działanie i konfigurację tych najważniejszych, moim zdaniem, które musicie mieć.
Sama konsola już na starcie została wyposażona w pakiet aplikacji i funkcji zintegrowanych w system, abyśmy od pierwszych chwil doznali miłego zaskoczenia. I tak na starcie, tuż po wstępnej, wymaganej konfiguracji konsoli (połączenie się z WiFi, zalogowanie się na koncie Google) pojawia nam się na ekranie głównym szereg aplikacji. Dostajemy dostęp do Sklepu Play, aplikacji YouTube, Plex Playera. Oprócz tego mamy także szereg wbudowanych w system funkcji, jak wysyłanie filmów z naszego dysku za pomocą protokołu DLNA, dostęp do dysku jako elementu naszej sieci lokalnej oraz wiele innych, moim zdaniem, już mniej istotnych.
Warto na tym etapie wspomnieć, że nasza konsola posiada wbudowany ChromeCast, który pozwala na odtwarzanie dowolnej treści z innych urządzeń obsługujących protokół pod tą samą nazwą. Dzięki temu możemy na ekranie naszego TV z podpiętym Shieldem zobaczyć nasz puplit, jakbyśmy mieli podpięty w TV komputer, odtwarzać filmy ze wszystkich odtwarzaczy multimedialnych z różnych portali (cda.pl youtube.pl i wiele wiele innych). Możemy także przenieść wyświetlanie zawartości naszej przeglądarki Google Chrome z komputera na TV. Działa to wszystko wyśmienicie i bez najmniejszych błędów. Już dziś wiem, że bez tej funkcji byłoby mi bardzo trudno żyć.
Jeżeli chodzi o zintegrowane funkcje konsoli to działają one znakomicie i bez najmniejszych problemów. Po miesiącu czasu użytkowania system nie spowolnił i żadna z aplikacji nie zaczęła się zawieszać. To o tyle dziwne, że na Androidzie aplikacje lubią się „gubić”, jednak modyfikacje systemowe od Nvidii są rewelacyjne i pokazują po prostu, że się da. Całość działa i funkcjonuje bardzo dobrze, a z każdą aktualizacją systemu nowych funkcji przybywa coraz więcej.
Jak jest natomiast z zewnętrznymi aplikacjami? Co warto, a czego nie warto? Moim zdaniem najważniejsze są dwie aplikacje, a całe gro pozostałych, możecie już dobierać według własnych zainteresowań i upodobań. Mówię tu oczywiście o Plex Server oraz Kodi. Plex Server – jest aplikacją dającą nam możliwość strumieniowania filmów wgranych na nasz dysk twardy konsoli do innych urządzeń z zainstalowaną aplikacją Plex Playera. Plex jest o tyle ciekawym rozwiązaniem, że pozwala nam na automatyczne pobieranie polskich napisów, okładek, trailerów oraz krótkich opisów. Tworzy przy tym dużą bazę danych, gdzie bez trudu znajdziemy interesującą nas pozycje filtrując wyniki filmów z naszej kolekcji przez rok produkcji, gatunek czy autorów. Druga aplikacja to Kodi, która, oprócz możliwości oglądania filmów, pozwala nam na wgrywanie specjalnych pluginów tworzonych przez różne portale oraz raz oglądanie telewizji nadawanych przez internet. Wielce chwalone rozwiązanie dla takich portali, jak choćby weeb.tv. Wszystkie aplikacje niestandardowe działają bez zarzutu. Nic, dosłownie nic, nie sprawiło mi najmniejszego problemu ani nie powodowało przywieszenia.
Ostatnim ważnym elementem jest możliwość obsługi konsoli poleceniami głosowymi za pośrednictwem mikrofonu wbudowanego w pilota. Dzięki Googlowemu rozwiązaniu wypowiemy np. „filmy z kanału gildia tv” i system bez problemu znajdzie nam proponowane rozwiązania z wszystkich aplikacji, jak Youtube, Netflix, Plex czy wspomniany Kodi. Działa to rewelacyjnie. Byłem niezwykle zaskoczony tą funkcją, gdyż rzadko kiedy urządzenia pozwalają na obsługę „polskim” głosem a tutaj jest to miła niespodzianka.
Czy w kwestii recenzji funkcji multimedialnych miałem Nvidii Shield TV Pro coś do zarzucenia? Znów muszę napisać, że nie znalazłem nic co mógłbym zminusować. Liczyłem na chociażby jeden błąd czy niedociągniecie, ale takich nie ma. To dobrze, gdyż mogę bez problemu podtrzymać Złotego Smoka. Bravo Nvidia!
Wygląd: 5/5
Wykonanie: 5/5
Funkcje: 5/5
Stosunek ceny do jakości: 5/5
Ogólnie: 5/5
PODSUMOWANIE:
Nigdy jeszcze nie dałem i nie widziałem tak wysokiej noty w naszym portalu. Wynik 5/5 poświadcza tylko, jak bardzo jest to dobre urządzenie. Nie mogło być inaczej, Nvidia Shield TV Pro dostaje ode mnie Złotego Smoka - bardzo zasłużonego! To małe urządzenie powinno obowiązkowo znaleźć się na Waszych półkach niezależnie czy jesteście starymi wyjadaczami, czy początkującymi kojotami. Bardzo, bardzo polecamy i liczymy, że Nvidia będzie rozwijała swoje usługi z dnia na dzień, dosłownie rozganiając konkurencję!