20 sierpnia 2018 roku w Kolonii, a dokładnie w klubie Palladium, odbyła się wielka impreza Zielonych, którzy chcieli zacząć Gamescom 2018 dzień wcześniej. I udało im się! W dość imponujący sposób zresztą.
Podczas prawie dwugodzinnej prezentacji Jen-Hsun Huang opowiadał o rewolucji w architekturze kart graficznych, prezentował nadchodzące zmiany i rozwiązania. Rzucał też różnymi żartami, smaczkami oraz obiecankami (między innymi nowy Turing dla każdego z ekipy developerskiej w NVIDIA), a przy tym żonglował różnymi odmianami słowa „ray”. W końcu cała nowa generacji i przyszłość kart graficznych ma się opierać właśnie o magiczny Ray Tracing. „Święty Graal” komputerowej grafiki jest niby na wyciągnięcie ręki…
W końcu przeszliśmy do solidnego uderzenia, na które czekali gracze: jak to wszystko wygląda w praktyce. Krótki pokaz Shadow of the Tomb Raider, Battlefield V, dema Inflitrator i już! Wreszcie! Przed nami RTX 2070, 2080 oraz 2080Ti! W cenach dość zaskakujących, bo odpowiednio od 499 dolarów, poprzez 599 aż do 999. Oczywiście, to wszystko wersje niereferencyjne. Za wersje referencyjne zapłacimy odpowiednio drożej: 599, 799 oraz 1199 zielonych banknotów. Cena powala, tym bardziej, że nie znamy faktycznego skoku wydajności, ponieważ NVIDIA wprowadziła nową jednostkę. Są to RTX-OPS. Szkoda, bo do tej pory TFLOPs było standardem i odniesieniem nie tylko do kart, ale również i konsol. Teraz ciężko powiedzieć czy 11TFLOPs GTX1080Ti przełoży się jakoś na 45T RTX-OPS nowego RTX2070. Zwłaszcza w produkcjach, które nie będą mieć opcji RTX, czyli słynnego ray tracing.
Po prezentacji było nam dane wypróbować kilka tytułów z opcją RTX, a efekt jest dość mieszany. Taki Battlefield V staje się wręcz zbyt HDR i potrafi oślepić, natomiast Metro Exodus sporo na tym zyskuje. Shadow of the Tomb Raider prezentował się wyjątkowo zachwycająco, a całości obrazu dopełniły wie gry, które i bez tej technologii dałyby sobie radę: Resident Evil 2 w odmłodzonej wersji oraz Hitman 2.
Premiera kart zapowiedziana jest na 20 września, ale wtedy na półki trafią modele 2080 i 2080Ti, które już teraz można zamawiać. Na wersję 2070 przyjdzie nam poczekać aż do listopada.
