A przynajmniej tego chce Obsidian. Póki co jednak, nie zaczęły się rozmowy z Disneyem odnośnie ewentualnej produkcji.
I nie wiadomo, kiedy takowe się zaczną. Szef studia Feargus Urquhart powiedział, że czeka na odpowiedni moment, aby zacząć rozmowy ze stosunkowo nowym właścicielem praw do Gwiezdnych Wojen. Urquhart przyznał również, że Star Wars: The Old Republic nie zrobiło ogromnego zamieszania na rynku i nie okazało się sukcesem. Nowa gra miałaby miejsce jednak w całkiem innym czasie.
Początkowo jeszcze podczas rozmów z LucasArts czas gry miałby miejsce między III a IV częścią sagi. Według szefa Obsidianu jest to bardzo ciekawy okres, który musi być odpowiednio wykorzystany. Teraz jednak Obidian czeka na odpowiedni moment, podczas którego przedstawi swoją propozycję.