Jak pokazuje przykład GTA V, czego nie można robić w realnym życiu, a dozwolone jest w świecie wirtualnym, nie tylko zapewnia dobrą rozrywkę, ale również niezłe pieniądze. Wydawcom oczywiście.
Take-Two Interactive zanotowało dystrybucję ostatniej odsłony GTA na poziomie 32,5 miliona kopii i to tylko do końca roku 2013. Nie wiadomo dokładnie, jaka część trafiła do graczy, ani jak kształtuje się rozdział sprzedaży pomiędzy X360 i PS3. Wiadomo natomiast, że przynajmniej 70% użytkowników GTA V próbowało swoich sił w GTA Online.
Jak donoszą oficjalne raporty, dzięki GTA Online wydawca Take-Two zanotował „silny wzrost przychodów”. Z pewnością mówić możemy o bardziej optymistycznych wynikach, gdyż przychody ze wszystkich produkcji, jakie Take-Two ma pod swoimi skrzydłami, wyniosły 767,7 miliona dolarów przy wyniku w analogicznym okresie zeszłego roku na poziomie 405 milionów.
Wieści o przygotowywaniu GTA V na PC się nie doczekaliśmy, ponieważ Karl Slatoff, prezydent Take-Two, stwierdził, że decyzje na ten temat, jak również samo ogłoszenie informacji pozostawia developerowi, czyli Rockstar Games.
