Finały Intel Extreme Masters to nie tylko okazja do śledzenia rozgrywek na najwyższym poziomie, ale również możliwość przyjrzenia się firmom, które dedykują swoje urządzenia graczom. Z okazji postanowił skorzystać również Roccat, który przygotował konferencję i prezentację urządzeń firmowanych drapieżnym kotem.
Roccat przygotował swoją prezentację poza terenem targów, w hotelu Novotel. Był to mały, właściwie nawet kameralny, pokaz urządzeń i nadchodzących planów. Prócz gości, w postaci przedstawiciela firmy Galaktus oraz reprezentanta Team Roccat, przybyli również przedstawiciele samego producenta: Jessica Albiston oraz Sebastian Strick – mieliśmy z nim okazję porozmawiać już podczas ubiegłorocznych targów Poznań Game Arena. Prócz tego na stołach znalazły się niemal wszystkie dostępne urządzenia firmy Roccat, łącznie z prototypem nadchodzącej myszy.
Pomińmy slajdy, na których pokazywano dokonania Roccata, jak i również plany na przyszłość. Na szczęście nie była to jedyna część konferencji: można było wypróbować i podziwiać poszczególne urządzenia, jak i również położyć dłoń na Roccat Nyth. Na tym ostatnim chciałbym się szczególnie skupić. Czemu? Ponieważ Nyth jest dopiero prototypem, stąd, co zapewne widzicie na zdjęciach, nie posiada jeszcze nawet odpowiedniego malowania.
Z pozoru Roccat Nyth nie wyróżnia się niczym szczególnym, może za wyjątkiem bocznego panelu z aż dwunastoma przyciskami. Po dłuższym oglądaniu z pewnością zauważycie również wymienny bok po prawej stronie: pozwala on na dostosowanie i przełączanie myszki między typem chwytu palm grip oraz claw grip. Wszystko to w jedynie paru ruchach – cały brzeg został zamontowany na uchwycie magnetycznym, ale trzyma się zadziwiająco mocno. Zabrakło natomiast możliwości dociążenia gryzonia, ale należy pamiętać, że mamy do czynienia z prototypem. Wspomniane 12 przycisków możemy również na dowolny sposób przemodelować. Oznacza to, że wystarczy zwolnić blokadę, rozsypać obecne ustawienie i dobrać nowe. 12 klawiszy pod kciukiem to za dużo? Nie ma problemu! Możecie szybko zmienić ustawienie na 1, 3, 6 czy w ogóle zamontować zaślepki.
Jakby tego było mało, to Nyth zapowiada się szczególnie interesująco ze względu na możliwość pełnego dostosowania myszki do własnych potrzeb. Wspomniany blok pod kciukiem nie jest jedynym wyróżnikiem na tym polu. Otóż przyciski do niego będzie można zaprojektować samodzielnie, a następnie wydrukować je na drukarce 3D lub zamówić od najbliższego dostawcy. Roccat zarzeka się, że podstawowe schematy zostaną udostępnione na ich stronie niedługo po premierze. Padło natomiast stwierdzenie, że gracze będą mieli pełną dowolność we własnych projektach, a wykonanie ma zagwarantować współpraca z drukarniami 3D. Na pytanie o możliwość zmodyfikowania uchwytu rozszerzającego, czyli zaprojektowanie go, dołożenie ciężaru i wydruk, odpowiedzi były raczej wymijające, więc prawdopodobnie ograniczeni zostaniemy do zaledwie dwóch końcówek.
Drugą nowością, która tym razem prezentowana była jedynie podczas pokazu slajdów, jest specjalna klawiatura, której nazwa ciągle się zmienia. Ma ona łączyć w sobie zalety mechanicznego produktu, a przy tym również umożliwiać dodatkowe i rozszerzone opcje w kategorii ułatwiania życia graczom. Niestety, nic więcej powiedzieć o niej nie mogę, ale rąbka tajemnicy ma uchylić sam Roccat w maju bądź czerwcu. Klawiatura trafi zaś do sprzedaży jeszcze w tym roku, chociaż bardziej realnym okresem są tutaj święta w listopadzie i grudniu.
Muszę przyznać, że chociaż Roccat nie ma rozbudowanego portfolio, to zaprezentowane rozwiązania z pewnością znajdą zwolenników. Nyth i klawiatura, która dołączy do gryzonia, zdają się wpasowywać w politykę dostosowywania urządzeń pod siebie. A jest to jeden z elementów, który przyciąga bardziej wymagających graczy i użytkowników.