Linijka z pirackiej przyśpiewki to znak niechybny, że informacja będzie o Assassin’s Creed IV: Black Flag. I zaiste tak jest. Oto nowy zwiastun…Arrrrr….
Zwiastun trwa niemal dwie i pół minuty i zawiera sporo scen z rozgrywki (umownie). To co mnie niesłychanie cieszy, to fakt, że z narracji wynika iż dostaniemy całkiem sprytną historię, nacechowaną osobistymi porachunkami głównego bohatera z resztą pływającego świata. A do tego może i wątek zwykłej ludzkiej chęci posiadania sporego skarbu. Może być całkiem ciekawie.
Nieźle prezentuje się też pokazana na samym końcu edycja kolekcjonerska. Wygląda ona tak: