Plusy:
+ jakość wykonania
+ stosunek cena/jakość
+ możliwość podłączenia do komputera i konsoli
Minusy:
- zasięg bezprzewodowego połączenia
- lakoniczna instrukcja użytkowania
Hama w gamie produktów uRage dedykowanych dla graczy zaprezentowała zaktualizowaną wersję pada dla graczy pod nazwą Vendetta 2. Nowy pad jest bezprzewodowy, posiada dwanaście przycisków, dwa silniczki odpowiedzialne za wibrację, możliwość przełączenia pomiędzy dwoma trybami – xinput i dinput oraz wyświetlacz wskazujący działający obecnie tryb.
Vendetta 2 różni się diametralnie od swojego starszego brata. Pudełko jest wizualnie spójne z pozostałymi opakowaniami produktów rodziny uRage. Na froncie, poza informacją o specyfikacji kontrolera, znajdziemy „item level”. Hama segreguje produkty dla graczy po jakości, puszczając oczko w stronę fanów gier MMO. Vendetta 2 została oznaczona jako fioletowy „epicki” item, stanowiący jeden z najwyższych tierów, tuż za złotym „legendarnym”. W środku poza gamepadem, odbiornikiem USB i kablem do ładowania znajdziemy kartkę z instrukcją. Zawartość minimalistyczna, ale czy potrzeba do szczęścia czegoś więcej?
Pad można porównać do hybrydy kontrolerów od Xbox One i Playstation 4 – rozstaw klawiszy jest zbliżony do tego z PS4, szczególnie jeśli chodzi o analogi, które zostały umieszczone symetrycznie na dolnej krawędzi korpusu. Kształt jest natomiast łudząco podobny do pada od Xboxa. Kontroler jest wykonany z antypoślizgowego plastiku, który w dotyku podobny jest do gumy i nieco przypomina fakturę pada od Playstation 4. Ręka nie poci się i nie przykleja do materiału nawet przy dłuższych sesjach grania, co jest zdecydowanie plusem.
Biorąc pada do ręki, jako że kształt jest podobny do Xboxowego kontrolera, zaskoczyła mnie jego waga – waży on nieco ponad 200 gram, a więc o 100 mniej niż jego Xboxowy odpowiednik z włożonymi bateriami. Przez tę różnicę w pierwszej chwili wydawało mi się że Vendetta 2 jest wykonana z gorszej jakości materiałów. Jednak przy dalszych oględzinach okazało się że byłem w błędzie: plastiki są naprawdę dobrze spasowane, a przy pewnym i mocniejszym chwyceniu pada nic nie trzeszczy. Dodatkowo, jak już wcześniej zostało wspomniane, antypoślizgowa warstwa jest bardzo przyjemna w dotyku i nie powoduje dyskomfortu przy dłuższym korzystaniu. Klik przycisków jest wyczuwalny i nie czuć, aby producent oszczędził na przełącznikach. Gałki analogowe są responsywne, szybko wracają na swoje miejsce. Jedynym nieco odstającym, w moim odczuciu, przełącznikiem był D-pad, czyli tak zwany krzyżak: chodził on nieco luźniej niż pozostałe przyciski, ale w żaden sposób nie przeszkadzało to w rozgrywce.
Pad może działać w dwóch trybach – dinput oraz xinput. Pozwala to podłączyć go zarówno do komputera, jak i do konsol. Po podłączeniu malutkiego dongla USB do komputera pad został od razu rozpoznany. Testowałem go w Wiedźminie 3, Assassin’s Creed Origins oraz w Need for Speed z 2015 roku. Pad poradził sobie w każdej z gier. Jako że jestem przyzwyczajony do rozstawu przycisków kontrolera z Xbox One, musiałem przyzwyczaić się do zamienionych miejscami lewego analoga i d-pada, ale po chwili rozgrywki praktycznie zapomniałem że mam do czynienia z innym padem. Gra przy użyciu kontrolera dawała dużo frajdy, szczególnie przy scenach akcji, podczas których załączały się wibracje: silniczki dają bardzo dobry feedback, porównywalny do tego z padów dedykowanych do konsol. Drobną wadą może być zasięg pada. Po podłączeniu go do komputera i odejściu z padem od odbiornika na około 5 metrów pad niekiedy nie rejestrował kliknięć, o ile nie był skierowany idealnie w stronę komputera. Oczywiście odległość ta jest stosunkowo duża, ale warto o tym pamiętać, szczególnie jeśli chcemy komputer podłączyć do telewizora znajdującego się, przykładowo, w drugiej części pomieszczenia.
PODSUMOWANIE:
Hama uRage Vendetta 2 jest znakomitą propozycją zarówno dla graczy korzystających z komputerów jak również dla użytkowników konsol. Bardzo dobra jakość wykonania, wytrzymałość i ergonomia w połączeniu z bezprzewodową łącznością pozwalają na komfortową rozgrywkę i frajdę podczas grania w gry na tym padzie.