Na dzisiejszej konferencji w trakcie targów Gamescom, Microsoft wyciągnął ciężkie działa. Wręcz broń atomową.
Wiadomo, że w bitwie konsol, liczą się przede wszystkim tytuły exclusive. To dla nich gracze kupują daną konsolę. To one są powodem drwiących uśmieszków na twarzach jednych i łez u drugich. Microsoft jak na razie wydaje się bitwę wygrywać.
A wszystko to nie za sprawą Sunset Overdrive, Forzy 2, czy kompilacji Halo. Microsoft osiągnął to jednym ruchem, jakim było ogłoszenie Rise of the Tomb Raider tytułem exclusive na Xbox One.
Szok? Niedowierzanie? Płacz i zgrzytanie zębów? Będzie się działo. Czy Sony znajdzie na to odpowiedź? A kto z Was zdecyduje się na zakup XOne, żeby grać w gre?