Już od jakiegoś czasu duże agencje ratingowe skrupulatnie obniżają oceny wystawiane Sony. Teraz do kolekcji marnych wyników dołączyła Moody’s.
Przede wszystkim analitycy Moody’s jako wysokie określają ryzyko inwestowania w Sony. Jeszcze do niedawna japoński gigant był wśród firm, które w rankingu miały kategorię tych nadających się do inwestycji. Nie była to może najwyższa z ocen jakie może przyznać ta agencja, ale ostatnie badania dały firmie ranking Ba1. Co to oznacza? Według pracowników Moody’s wiarygodność kredytowa Sony jest po prostu na poziomie „Śmieciowym”. Co gorsze, agencja przewiduje, że taki stan nie jest przejściowy ale stały i na razie taki pozostanie (nie wzrośnie, ale i nie spadnie). Powodem takich zawirowań ma być duża konkurencja i malejące zapotrzebowanie na polu TV oraz PC.
Trzeba wspomnieć, że Microsoft, który również podlega ocenie Moody’s ma rating AAA (Najwyższy) i jego konkurencyjność jest dobra. Widać to między innymi w wynikach sprzedaży Xbox One.
