Fallout 4 był jednym z pewniaków na konferencji Bethesdy i firma nie zawiodła. Podczas ich, pierwszej w historii, konferencji prasowej firma zaprezentowała rozgrywkę z Fallouta 4.
Hype jaki generuje Fallout 4 jest ogromny i nie da się ukryć, że na właśnie ta gra była najmocniejszym punktem konferencji Bethesdy, dlatego też skradła ona ponad 20 minut. Potwierdziły się przypuszczenia, jakoby okres przedwojenny miał służyć za samoczuek. Demo rozpoczyna się od przedstawienia nowego kreatora postaci, który przypomina teraz ten z The Sims 4. Poza tym pokazano nowy system dialogowy, który teraz przypomina ten z Wiedźmina 3. Cieszy również powrót systemu VATS. Z rzeczy nowych Wszystko to, i wiele więcej, na pierwszym gameplayu z gry.
Dodatkowo, gra otrzyma aplikację na Androida oraz iOS, która pozwoli kontrolować Pip-Boya. Dodatkowo, edycja kolekcjonerska będzie zawierała obudowę na telefon w kształcie Pip-Boya, którą da założyć się na rękę.
Jeśli to wciąż dla Was za mało, to co powiecie na możliwość zbudowania własnej osady i obronę jej. Budowanie wioski wygląda jak skrzyżowanie Simsów z Minecraftem, a jej obrona jest typowym tower-defensem. Gra pozwoli również na pełną modyfikację broni (ponad 700 dostępnych części dla ponad 50 broni) oraz pancerzy. Skala Fallouta 4 jest po prostu przerażająca.
Najlepsza wiadomość jest jednak taka, że gra zadebiutuje jeszcze w tym roku, a konkretnie 10 listopada 2015!. Na deser zostaje jeszcze zwiastun.