No Man’s Sky to jedno z największych zaskoczeń zeszłorocznych targów. Nieczęsto bowiem trafia się gra, która oddaje w ręce gracza całą galaktykę oraz statek, w którym będzie ją przemierzał, odkrywając po drodze niesamowite planety.
Mimo problemów w tworzeniu gry, takich jak powódź w studiu, gra wraca w tym roku i wygląda lepiej niż kiedykolwiek. Jest śliczna, kolorowa, światy są żywe i ogromne a wszystko to generowane proceduralnie. W ten sposób każdy gracz doświadczy gry w inny sposób. Czego chcieć więcej? Może zwiastuna, który by to wszystko pokazał?