Far Cry 4 zaliczył mocarne wejście otwierając konferencję Ubisoftu. Pierwsze 5 minut określa klimat, jaki będzie panował w grze i prezentuje nam psychola godnego Vaasa. Co jednak z rozgrywką?
Gameplay nastraja bardzo dobrze. Grappling hook i strój do skydivingu wprowadzają sporo zmian w kwestii motoryki gry i korzystają z górzystego ukształtowania terenu. Efektownie prezentują się również egzekucje w jadącym samchodzie. Największym zaskoczeniem okazał się jednak tryb co-op, w którym osoba posiadająca grę może zaprosić znajomych do gry, nawet jeśli nie mają oni Far Cry 4. Prawda, że fajnie?