Jutro czwarty lipca, czyli Stany Zjednoczone obchodzą swój Dzień Niepodległości. Film już o tym zrobiono, dlaczego by więc nie wykorzystać tego faktu do promocji Saint’s Row IV?
Taką odezwę do narodu w tych trudnych chwilach, gdy ugina się on pod jarzmem Obcej okupacji, mógł wygłosić tylko prezydent, który ma swoje korzenie w Świętych. Żaden inny nie ująłby całej tej wyświechtanej ideologii w lepsze i barwniejsze słowa. Człowiek aż chce od razu chwycić za sondę ana…znaczy za broń i wykurzyć najeźdźców. Ale spokojnie, musimy jeszcze poczekać. Dostaniemy swoją szansę już 20 sierpnia.
Tak przy okazji, czy ja widziałem w tym zwiastunie nawiązania do Mass Effect i przy ich okazji najlepszy pick-up line ever?