Nośnik SSD jako dysk systemowy oraz dla programów powoli zaczyna stawać się standardem. Osoby korzystające z takiego rozwiązania zazwyczaj nie wyobrażają sobie przejścia z powrotem na klasyczny dysk talerzowy i namawiają znajomych na pójście w ich ślady. Szybszy start systemu, zdecydowanie wyższy komfort korzystania z nawet podstawowych programów – to korzyści widoczne na pierwszy rzut oka, przenikające do świadomości nawet mniej zaawansowanych użytkowników. Jednak dysk SSD przeznaczony tylko dla gier zazwyczaj wciąż jest postrzegany jako zbędna ekstrawagancja. Czy słusznie?
Czego nie oczekiwać?
Można czasem natknąć się na stwierdzenia, że dysk SSD zapewnia przyrost liczby klatek na sekundę (FPS), jednak nie należy się na to nastawiać. Jedyny możliwy scenariusz, gdzie dysk SSD pośrednio może zapewnić nieco więcej FPS, jest opisany w ostatnim akapicie kolejnego podrozdziału.
Co można zyskać?
Instalacja gier z obrazów jest nieporównywalnie szybsza.
W grach online zazwyczaj pojawiamy się na mapie / planszy szybciej niż inni gracze, mając więcej czasu na przygotowanie do rozgrywki. W tytułach typu World of Tanks w przypadku dysku SSD zazwyczaj pojawiamy się na mapie na początku odliczania, a w przypadku dysków HDD – raczej pod koniec. Różnica potrafi przekroczyć 30 sekund na korzyść SSD.
W niektórych tytułach (szczególnie opartych na Unreal Engine 3) można zaobserwować irytujące zjawisko doczytywania tekstur na naszych oczach. Dysk SSD jest w stanie tę przypadłość wyeliminować lub zminimalizować.
Jedną z najbardziej interesujących kwestii jest długość ładowania się gier. Niektóre testy wykazują, że różnice względem dysków talerzowych są minimalne, a inne – że gry z dysku SSD ładują się znacząco szybciej. Jedne i drugie testy są poprawne, a różnica wynika z doboru gier. Istnieją tytuły, które nie odnoszą korzyści z szybszych transferów, ale są też gry, które potrafią ładować się odczuwalnie krócej, jeśli znajdują się na dysku SSD. Sztandarowymi przykładami są GTA V oraz Fallout 4. Gangsterska produkcja z dysku SSD potrafi załadować się w prawie dwukrotnie krótszym czasie niż z HDD, a czas ładowania radioaktywnych pustkowi z dysku talerzowego może być nawet pięciokrotnie dłuższy niż z dysku SSD.
W przypadku grania na laptopie cała maszyna będzie się mniej nagrzewać i dzięki temu procesor lub karta graficzna mają szansę działać nieco szybciej, jeśli wcześniej włączało się ograniczenie termiczne. Dyski SSD (poza najwydajniejszymi konstrukcjami na interfejs M.2) nie nagrzewają się zbytnio, natomiast dyski talerzowe wydzielają dosyć sporo energii cieplnej i mogą dodatkowo podgrzewać inne podzespoły w laptopie.
Podsumowanie
Jeśli nasz budżet jest ograniczony, wystarczy pozostać przy dysku SSD przeznaczonym dla systemu i programów. Gdy dysponujemy nieco większymi funduszami, dedykowany nośnik SSD dla gier bądź jeden SSD o dużej pojemności dla systemu, programów i gier staje się opcją wartą rozważenia.