Twórcy Oculus Rifta przyjęli w swoje szeregi ważną personę ze słynnego studia, które dało nam niegdyś Dooma i Quake’a – Matta Hoopera.
Jeśli w Oculus VR będzie spisywał się równie dobrze co w id Software, to całkiem możliwe, że w jakiejś nieodległej przyszłości doczekamy się rewolucji w dziedzinie wirtualnej rzeczywistości. To w końcu niespełniony sen milionów graczy.
Matt Hooper będzie pracował na tajemniczo brzmiącym stanowisku „chief technology officer”, a sama firma zarzeka się, że poszukuje więcej gwiazd elektronicznej rozrywki. Życzymy, aby się udało. Przyszłość leży w ich rękach.
