Studio Maxis dokonało rzeczy dziwnej – postanowiło wydać darmowy dodatek będący jednocześnie wewnętrzną reklamą znanego koncernu samochodowego Nissan. Co na to fani?
Cóż, darmowe dodatki jeszcze nikomu nie zaszkodziły, a w obliczu ostatniej fali krytyki (delikatnie rzecz ujmując), wszelkie poprawy nastroju graczy na pewno się przydadzą. DLC przynosi nam przede wszystkim stację ładującą Nissan Leaf, która generuje radość nie wymagając jednocześnie elektryczności wody czy pracowników. Nie generuje do tego odpadów, za to nasze miasto zapełnia się elektrycznymi samochodami Nissana.
W sumie taki „product placement” to całkiem niezły pomysł dla rozmaitych przedsiębiorców, zwłaszcza biorąc pod uwagę wciąż rosnącą popularność gier komputerowych. Byle tylko nie doszło do sytuacji, że przy odpalaniu jakiegoś nowego tytułu będziemy najpierw zmuszani do obejrzenia 5 minut reklam…
