Całkiem sporo, jak się okazuje. W wywiadzie udzielonym serwisowi IGN, Laurent Detoc z Ubisoftu wyjaśnia co działo się z projektem.
Z projektem, który został ogłoszony w 2011 roku, przypomnijmy. Otóż Rainbow 6: Patriots, musiało być zrobione od początku, bo podobno „nie działało”. Zespół miał ciekawą wizję, zaczął ją realizować, ale okazało się, że to nie tędy droga. I to bardzo nie tędy, bo nie dało się po prostu poprawić kilku rzeczy, żeby to naprostować. Grę trzeba było zacząć robić od nowa.
Do tego, całkiem dobrą rzeczą może się okazać dla gry, wejście obecnej (nowej) generacji konsol. Zespół pracujący nad grą (jak i sama gra) może sporo na tym zyskać. Co ciekawe nadal nie wiadomo, czy gra będzie nosiła podtytuł Patriots, i jak finalnie będzie wyglądała. Antyterroryści? Najemnicy? Laurent Detoc mówi IGN, że wszystko jest możliwe.
No cóż, fani R6 muszą jeszcze poczekać, aby zobaczyć w jakim kierunku pójdzie ta seria. Choć mam wrażenie, że jakiś czas temu nie było zbyt różowo.